Gabinet premiera Antonio Costy w wydanym w czwartek wieczorem komunikacie napisał, że obowiązujący do końca września zakaz organizowania festiwali dotyczy zarówno imprez muzycznych, jak i wszystkich innych “wydarzeń kulturalnych o podobnym charakterze”.

Jeszcze przed ogłoszeniem decyzji rządu przełożenie lub odwołanie swoich imprez ogłosili organizatorzy trzech czołowych festiwali muzycznych w Portugalii: Rock in Rio, Boom oraz Musicas do Mundo.

Portugalia była dotychczas jednym z najpopularniejszych miejsc koncertowych w Europie. Same tylko festiwale muzyczne organizowane latem w tym kraju przynosiły podczas wakacji, zdaniem tygodnika “Sabado”, przychody przekraczające 500 mln euro.

Środowiska artystów i ludzi kultury wskazują, że decyzja rządu Costy nie tylko pozbawi wiele osób wakacyjnej rozrywki, ale też przyczyni się do redukcji tysięcy miejsc pracy w branży.

Reklama

Tymczasem, jak poinformował telewizję RTP minister finansów Portugalii Mario Centeno, z powodu nasilającego się kryzysu wywołanego epidemią koronawirusa w kwietniu straciło w całym kraju pracę 75 tys. osób.

Według Centeno epidemia nie powinna doprowadzić do wyższego bezrobocia w Portugalii niż 10 proc. w grudniu. Przypomniał, że Komisja Europejska spodziewa się, że sięgnie ono 9,7 proc. Obecnie stopa bezrobocia wynosi prawie 7 proc.

Z Lizbony Marcin Zatyka (PAP)