Jak podaje AFP, OECD przewiduje skurczenie się gospodarki krajów organizacji o 4,3 proc. w tym roku i stabilizację na poziomie 0,1 proc. w 2010.

Jeszcze w listopadzie ub. roku OECD prognozowała na 2009 r. spadek PKB o 0,3 proc.

Gospodarka Japonii skurczy się najmocniej spośród gospodarek OECD, w 2009 r. o 6,6 proc., a w 2010 o 0,5 proc. Strefa euro skurczy się zaś w tym roku o 4,1 proc. i o 0,3 proc. w 2010 - prognozuje OECD. Gospodarka USA zanotuje zaś w tym roku spadek PKB o 4 proc., a w 2010 r. będzie w stagnacji - oceniają ekonomiści OECD.

"Trudne warunki finansowe i ogólną utratę zaufania będą ciążyć na aktywności w tym roku" - wskazuje raport OECD. Organizacja zakłada ostrożne i stopniowe ożywienie gospodarki w 2010 dzięki pakietom gospodarczym.

Reklama

Poprawa sytuacji zależy jednak od wielu warunków i niezbędne będzie, aby napięcia na rynkach kapitałowych uspokoiły się do końca 2009 - ocenia raport.

"Największe niebezpieczeństwo polega na tym, że z osłabieniem realnej gospodarki sytuacja instytucji finansowych jeszcze się pogorszy, zmuszając znów do ograniczenia kredytowania.

Jak podaje PAP, OECD zaleca bankom centralnym na świecie, aby utrzymały koszty kredytu blisko zera, by pobudzić kredytowanie.

OECD prognozuje, że główna stopa procentowa w USA pozostanie na poziomie 0,25 proc. do końca 2010 r., a Europejski Bank Centralny obniży swoją benchmarkową stopę procentową z obecnych 1,5 proc. blisko zera do końca czerwca tego roku.

"Niskie stopy procentowe nie wystarczą jednak, aby pobudzić do działania rynki kredytowe" - ocenia OECD i zaleca bankom centralnym naśladowanie Fed we wprowadzaniu innych działań niż tylko przystosowania polityki monetarnej.

Przedstawiona we wtorek prognoza OECD jest bardziej pesymistyczna niż szacunki Międzynarodowego Funduszu Walutowego, który podał kilka dni temu, że najbardziej zaawansowane gospodarki świata skurczą się w tym roku o 3-3,5 proc.

Prezes Banku Światowego Robert Zoellick ocenia zaś, że w tym roku globalna gospodarka skurczy się o 1,7 proc. po wzroście w ub. roku o 1,9 proc.