"Należy spodziewać się, że cena zakupu gazu pochodzącego z krajów Azji Środkowej (Kazachstanu, Uzbekistanu i Turkmenistanu) wzrośnie więcej niż dwukrotnie w 2009 roku w stosunku do tego roku" - mówił Miller w czasie spotkania z premierem Rosji Władimirem Putinem.

Głównym odbiorcą sprzedawanego przez Gazprom środkowoazjatyckiego paliwa jest Ukraina; Kijów obecnie za 1000 m3 tego gazu płaci 179,5 dolarów. Za tę samą ilość surowca rosyjskiego Gazprom żąda od Ukraińców 315 dolarów.

Rosja znacznie poniżej cen rynkowych kupuje m.in. całość turkmeńskiego gazu przeznaczonego na eksport, zarabiając krocie na jego dalszej sprzedaży w Europie Środkowej i Wschodniej.

Turkmenistan, Uzbekistan i Kazachstan już w marcu informowały, że od 2009 roku podniosą ceny swojego gazu do poziomu europejskiego. Rosyjskie media przewidywały, że koszt 1000 m3 błękitnego paliwa wyniesie 250-270 USD.

Reklama

PAP, AFP, ITAR-TASS