W kategorii funduszy zrównoważonych roczne straty sięgają 30 proc., a stabilnego wzrostu - przeszło 20 proc. Nawet bessa z lat 1994, 1998 i 2001 nie pogrążyła wycen funduszy w tak dużym stopniu. Pytanie czy rekordowe wysokie straty są sygnałem do kupna funduszy. Jednak - z drugiej strony - czy nie zniechęcają klientów do TFI jeszcze bardziej - zastanawia się "Parkiet".

Jeżeli kogoś interesują zyski w perspektywie kilkuletniej, to dziś jest dobry moment na wchodzenie do funduszy. Większość klientów jednak zapewne myśli o zyskach w bliższej perspektywie. Im radziłbym się jeszcze wstrzymać z kupnem jednostek - mówi Konrad Łapiński, b. zarządzający w Skarbiec TFI.