Niemiecki SAP, którego oprogramowanie pomaga klientom zarządzać pracownikami lub sprawdzać stan zapasów, zmaga się ze słabnącym dolarem. Jedna trzecia sprzedaży lokowana jest bowiem za Atlantykiem.
W drugim kwartale koncern zanotował największy od sześciu lat spadek zysków, które zmniejszyły się o 9,1 proc. do 408 mln euro wobec 449 euro przed rokiem. Jak podkreślił Henning Kagermann, szef firmy. główny wpływ na taki wynik firmy miał właśnie 16-proc. wzrost europejskiej waluty w stosunku do dolara w ciągu minionego roku. Kurs „zjadł” część zysków.
Równocześnie SAP zapewnił, że jego przychody ze sprzedaży oprogramowania i związanych z tym usług wzrosną w tym roku w granicach 12-14 proc. Także prognozowana marża zysku ma być większa, wyniesie 28,5-29,0 proc.
