Banki Schaefflera zagroziły, że przejmą kontrolne udziały w spółce, do której należy 90 proc. akcji Continentalu, gdyż firma boryka się ze sfinansowaniem długu w kwocie 11 miliardów euro. Jednak cztery banki, które pożyczyły pieniądze obu spółkom, są teraz przeciwko zamianie długu na akcje. Zadłużenie netto powiększonej grupy wynosi łącznie ponad 22 miliardy euro.



„Financial Times” dowiedział się, że Schaeffler, należący do prywatnego właściciela, Continental oraz banki wynajęły firmę konsultacyjną Roland Berger dla opracowania planu, który połączy oba biznesy, ale pozostawi kontrolę operacyjną przy Continentalu.



Reklama

W wyniku restrukturyzacji umowy rodzina Schaeffler’ów otrzyma w połączonej firmie 90 proc.udziałów. Jednak powiększona grupa będzie najpewniej potrzebowała zwiększenia kapitału wskutek czego, udział rodziny się zmniejszy.



Oczekuje się, że plan doprowadzi do scalenia dwóch biznesów operacyjnych pod egidą Continentalu, który jest spółką notowaną na giełdzie.



Posunięcie oznacza wygraną miliarderki Marii-Elisabeth Schaeffler, która ostatnio walczyła o to, aby zapobiec utracie całkowitej kontroli nad swą firmą na rzecz banków. Zarządy obu firm toczyły ostre spory, gdy Schaeffler zabiegał o większe wpływy a Continental starał się odzyskać niezależność.



Akcje Continentalu podskoczyły wczoraj o prawie 20 proc. do 23,60 euro za jeden papier



Obie firmy oświadczyły wczoraj, że badają możliwości zacieśnienia współpracy, a wśród rozważanych opcji jest integracja. Spółki uchyliły się od dalszych komentarzy.



Tłum. T.B.