"To wygląda na historyczny ruch. Najważniejszym czynnikiem było osłabienie generalnego poczucia strachu, któremu towarzyszy wzrost specyficznego strachu przed amerykańskim dolarem, co może być - albo i nie - uzasadnione" - uważa David Watt, strateg walutowy w RBC Capital Markets.
Majowy wzrost dolara kanadyjskiego był największym miesięcznym wzrostem od października 1950 r. - wynika z danych Bank of Canada i Bloomberga. Kanadyjski dolar był w piątek wart już ponad 90 amerykańskich centów. Od utworzenia banku centralnego Kanady w 1934 roku aż do końca drugiej wojny światowej kanadyjski dolar był powiązany z dolarem amerykańskim. Między 1950 a 1962 rokiem, a potem od czerwca 1970 r. kurs kształtuje się swobodnie. Specjaliści TD Securities prognozowali w tym tygodniu, że dolara kanadyjski zrówna się z dolarem amerykańskim do końca roku. Analitycy w ankiecie Bloomberga twierdzą jednak, że z obecnego poziomu ok. 1,09 CAD za dolara amerykańskiego do końca roku dolar kanadyjski osłabi się do 1,19 CAD/USD.
Wiceprezes CanadianForex John Curran przestrzega, że gracze, którzy wkraczają późno do gry powinni bardzo uważać. "Jest za duża gorączka w tej sprzedaży" - podkreśla.
Kanada zanotowała rekordowy deficyt na rachunku obrotów bieżących w pierwszym kwartale po spadku eksportu samochodów i energii - według danych z piątkowego raportu. Deficyt ten przekracza 9 mld dolarów kanadyjskich (ponad 8,2 mld dolarów USA). A to najwyższy poziom od 1946 roku. Jest to jednak poziom mniejszy od oczekiwanego - ekonomiści spodziewali się deficytu przekraczającego 10 mld dolarów (kanadyjskich).
Surowce, z których cenami silnie związany jest "loonie", jak określany jest dolar kanadyjski (od wizerunku kaczki na dolarówce), stanowią ponad połowę wpływów eksportowych Kanady.
Na odwrocie od amerykańskiego dolara korzystają też waluty Australii i Nowej Zelandii, także silnie powiązane z ruchami indeksów giełdowych oraz cenami surowców. Australijski dolar zyskał w maju 10 proc., a nowozelandzki - 13 proc. wobec dolara amerykańskiego.
/>