"Publikowane dzisiaj dane nie miały wpływu na zachowanie rynku, warto więc skupić się na innych elementach. Po pierwsze zwiększona w stosunku do dnia wczorajszego aktywność wskazuje, że dzisiejsze wybicie jest dość wiarygodne. Po drugie na rynku wciąż znajduje się wiele wolnej gotówki, która czekała na wybicie z majowej konsolidacji" - ocenił analityk Xelion Łukasz Bugaj.
Według Bugaja kluczowe znaczenie dla dalszego rozwoju sytuacji na warszawskim parkiecie będzie miał przebieg sesji w USA.
"Teraz wiedząc, że impulsem było zachowanie Wall Street warto śledzić poczynania indeksy S&P500. Jeżeli i on wybije się ponad szczyt z początku stycznia to polscy inwestorzy będą mogli już z większą pewnością podążać w kierunku 2300 punktów" - podkreślił analityk.
We wtorek indeks WIG20 wzrósł o 2,71% do 1968,71 pkt a WIG o 1,91% do 31 370,80 pkt. Obroty na rynku akcji przekroczyły 1,5 mld zł.