"Nasza sytuacja finansowa jest stabilna, mamy niski wskaźnik zadłużenia, dlatego wypłata dywidendy w wysokości zaproponowanej przez właściciela nie stanowi problemu" - poinformowała Baranowska. W ubiegłym tygodniu w wywiadzie dla ISB wiceprezes Wojciech Topoliński powiedział, że PGE Polska Grupa Energetyczna zarekomendowała wypłatę w formie dywidendy kwoty 100 mln zł. Jednak według informacji ISB WZ PGE uchwaliło wypłatę dywidendy w wysokości 941 mln zł, która ma być przekazana akcjonariuszom do 31 sierpnia.

Mimo to plany inwestycyjne spółki pozostają bez zmian i, zdaniem Baranowskiej, do końca 2012 roku PGE ma zamiar zainwestować w energetykę ponad 35 mld złotych. Według Wojciecha Topolińskiego połowę tych inwestycji sfinansuje z zysków, a połowę z pierwotnej oferty publicznej i rynku długu. "Ze względu na skalę planów inwestycyjnych PGE oraz różnorodność źródeł, z których chcemy pozyskiwać kapitał, decyzja o wypłacie dywidendy nie wpłynie znacząco na nasze plany inwestycyjne, tym bardziej że inwestorzy oczekują od spółek z sektora elektroenergetycznego wypłat dywidendy w wysokości około 40% skonsolidowanego zysku netto" - podsumowała Urszula Baranowska.

PGE, która miała w 2008 roku 553 mln zł jednostkowego zysku netto, osiągnęła 2.670 mln zł skonsolidowanego zysku netto. PGE jest największą grupą energetyczną w Polsce. Dostarcza energię elektryczną do około 5 milionów domów, firm i instytucji, a jej udział w dystrybucji wynosi 26%. Roczna produkcja energii elektrycznej wynosi 56 TWh, co stanowi około 42% krajowej produkcji. Moc zainstalowana wynosi 12,4 GW. Grupa PGE w obecnym kształcie istnieje od 2007 r. Zatrudnia około 46,6 tys. pracowników. 100% akcji spółki należy do Skarbu Państwa.



Reklama