Na pytanie agencji ISB, czy BGK kupi prawa poboru PKO BP od Skarbu Państwa, Grad odpowiedział: "BGK weźmie udział w tym postępowaniu [w podwyższeniu kapitału PKO BP - przyp. ISB]". Wcześniej w piątek minister powiedział jednak, że prawa poboru, które znajdą się w posiadaniu Skarbu Państwa - nie precyzując, że dotyczy to PKO BP - będą realizowane przez instytucje kontrolowane przez SP, np. BGK.

W piątkowym wywiadzie dla rada PIN Grad powiedział też, że dywidenda zaliczkowa z zysku za 2009 rok PKO BP będzie niższa niż dopuszczalne przez prawo 50% zysku. "Nie chcę dzielić skóry na niedźwiedziu, bo nie wiem, jaki będzie zysk za półrocze czy za trzy kwartały. A dopiero wtedy, po analizie, zdecydujemy, jaka to będzie kwota. Po drodze, pamiętajmy, mamy proces dokapitalizowania banku" - powiedział Grad w radiu PIN.

30 czerwca zwyczajne walne zgromadzenie PKO BP zdecydowało o podwyższeniu kapitału zakładowego banku o kwotę nie wyższą niż 300 mln zł, poprzez emisję maksymalnie 300 mln akcji. Dzień prawa poboru ustalono na 29 października.

Wiceminister skarbu Joanna Schmid podkreślała wówczas, w rozmowie z ISB, że przegłosowana wcześniej we wtorek wypłata dywidendy w kwocie 1 mld zł, a nie w wysokości prawie całego zysku, który wyniósł 2,88 mld zł (jak proponował zarząd, pozwoli na utrzymanie współczynnika wypłacalności powyżej 10%, a zatem na poziomie bezpiecznym dla stabilności banku. Według niej, dopiero później, po podwyższeniu kapitału, zapadną decyzje o zaliczkowej wypłacie dywidendy z zysku za 2009 rok.

Reklama

MSP zapowiadało, że zarekomenduje wypłacenie dywidendy zaliczkowej na poczet zysku 2009 roku oraz dodatkowej dywidendy w 2010 roku. Według MSP, w rezultacie tych działań, uwzględniając w tym wypłatę dywidendy z zysku za rok 2008 w kwocie 1 mld zł, kapitał własny banku powinien zostać podwyższony łącznie o 5 mld zł, czyli o 2 mld zł netto.