"Minister Skarbu przekazał inwestorowi stoczniowemu - Stichting Particulier Fonds Greenrights - dodatkowe informacje na temat sytuacji prawnej aktywów Stoczni w Szczecinie, oparte na materiałach zastępcy Prokuratora Generalnego" - czytamy w środowym komunikacje MSP.

Z informacji tych wynika, że zarzuty Stowarzyszenia Obrony Stoczni i Przemysłu Okrętowego (które przesłało do inwestora list z informacją, że stocznia szczecińska mogła być pralnią brudnych pieniędzy) nie znajdują potwierdzenia w prawomocnie zakończonych przez organy wymiaru sprawiedliwości postępowaniach karnych i procesie upadłości Stoczni Szczecińskiej Porta Holding.