W dłuższej perspektywie kontynuacja umocnienia PLN jest jednak nadal mocno prawdopodobna. W długim terminie bowiem krajowa gospodarka wygląda atrakcyjnie w oczach inwestorów zagranicznych. Pozytywny obraz Polski wsparło utrzymanie stabilnych ratingów wiarygodności kredytowej naszego kraju przez agencję S&P. Decyzja ta utwierdza w przekonaniu, że rodzima gospodarka, mimo kryzysu ma solidne fundamenty, a podwyższenie deficytu budżetowego w 2009 roku, musi być prędzej czy później ograniczone, do czego zobowiązuje nas objęcie Polski przez Komisję Europejską tzw. procedurą nadmiernego deficytu.

W najbliższych dniach nie poznamy żadnych ważnych odczytów makro z Polski, co spowoduje, że sentyment inwestycyjny na międzynarodowym rynku będzie jeszcze bardziej wpływać na kształtowanie się kursu krajowej waluty.

Wtorkowa sesja na zagranicznym rynku walutowym rozpoczęła się od konsolidacji notowań eurodolara. Kurs EUR/USD poruszał się w przedziale 1,4370 – 1,4430, a o 16.00 wynosił 1,4400. Dziś poznaliśmy m.in. indeks cen dóbr produkcyjnych w Eurolandzie oraz wydatki konsumentów w USA. Inflacja PPI w strefie euro wyniosła w czerwcu -6,6% r/r i była zgodna z oczekiwaniami rynku. Wydatki Amerykanów wzrosły miesiąc temu o 0,4% m/m, czyli nieco mocniej niż prognozy na poziomie 0,3% m/m. Dane te nie wpłynęły decydująco na kierunek kursu EUR/USD.

Ważne z punktu widzenia analizy technicznej wydaje się pozostanie notowań eurodolara dużo powyżej poziomu czerwcowych szczytów (1,4320). Nadal prawdopodobna jest dalsza zwyżka wartości euro do dolara, gdyż apetyt inwestycyjny jest niezmiennie wysoki.Sporządzili:Jarosław PękalaJoanna PlutaDepartament AnalizDM TMS Brokers S.A.

Reklama