Spadek wartości złotego mógł być opóźnioną reakcją na wczorajsze pogorszenie sentymentu inwestycyjnego i zniżkę na światowych giełdach. W środę bowiem złoty pozostawał w konsolidacji względem euro w przedziale 4,0900 – 4,1250, w przeciwieństwie do tracących na wartości: czeskiej korony i forinta. Dziś jednak Polska waluta podążyła za wczorajszymi spadkami walut swojego regionu.

Nie bez znaczenia dla dzisiejszej zwyżki w notowaniach EUR/PLN mogła być również wypowiedź Sławomira Skrzypka. Prezes NBP powiedział, że RPP ciągle znajduje się w fazie łagodzenia polityki pieniężnej. Inwestorzy zinterpretowali tą wiadomość jako wskazówkę, iż bazowa stopa procentowa wciąż może być obniżona.