Sprawa wyszła na jaw podczas antykorupcyjnej kontroli przestrzegania procedur sprzedaży wyrobów z zakładów lotniczych Sokoł w Niżnim Nowogrodzie.

Okazało się, że "ponaddźwiękowe myśliwce przechwytujące dalekiego zasięgu, które nie były na sprzedaż, zostały kupione przez fikcyjną firmę" - cytuje RIA-Nowosti prokuratorów prowadzących śledztwo.