Ośmiu ekonomistów przewiduje, że deficyt wyniósł w lipcu średnio 1.857 mln euro wobec 2.292 mln euro w czerwcu. Jednak rozbieżności w ich prognozach są znaczne i wahają się od 1.200 mln euro do 2.273 mln euro.

- W lipcu oczekujemy deficytu na rachunku obrotów bieżących na poziomie 1,675 mld euro, wobec wyniku czerwcowego -2,292 mld euro. W zakresie handlu zagranicznego oczekujemy wzrostu deficytu do 1,888 mld euro, przy utrzymaniu tendencji relatywnie niskiej dynamiki eksportu (widoczne spowolnienie eksportu w ślad za osłabieniem popytu zewnętrznego) przy wyższej dynamice importu wspieranej wysoką dynamiką cen ropy naftowej (wciąż dynamiczne wzrosty cen w lipcu) – uważa Aleksandra Świątkowska, analityczka banku PKO BP.

Ekonomistka oczekuje wyraźnego spadku wartości deficytu na bazie prognozowanego wyraźnie lepszego wyniku w transferach bieżących (wyższa nadwyżka dzięki napływowi funduszy unijnych w zakresie PROW – wg danych Ministerstwa Finansów) oraz dochodach (sezonowy - niższy odpływ w zakresie dywidend, po rekordowo wysokiej wartości wypłat dywidend w czerwcu).

- Przy założeniu powyższych danych oraz prognoz dwunastomiesięczny deficyt na rachunku obrotów bieżących w relacji do PKB powinien utrzymać się na czerwcowym poziomie 4,5% proc. – konkluduje Świątkowska.

Reklama

Podobne szacunki 1.960 mln euro deficytu C/A) przedstawił Jakub Borowski z Invest Banku.

- Na spadek deficytu złożył się przede wszystkim wysoki dodatni bilans transferów środków z Unii Europejskiej oraz spadek deficytu dochodów – napisał analityk.
Równocześnie spodziewa się on wzrostu deficytu na rachunku obrotów towarowych, związanego ze zwiększeniem nominalnego importu przy jednoczesnym spadku nominalnego eksportu w euro.

- Uważamy, że w kierunku obniżenia rocznej dynamiki eksportu coraz silniej oddziałują dotychczasowa silna aprecjacja złotego oraz spowolnienie wzrostu gospodarczego w strefie euro. W kolejnych miesiącach oczekujemy utrzymania się deficytu na rachunku obrotów bieżących na poziomie ok. 2 mld euro i jego nieznacznego wzrostu pod koniec 2008 r. – stwierdza.

Także Maja Goettig, analityczka Banku BPH, oczekuje silnego wzrostu deficytu handlowego w porównaniu do poprzedniego miesiąca, ze względu na słaby wynik eksportu, przy nadal silnym imporcie.

Bank BPH prognozuje dalsze pogłębienie się w lipcu relacji deficytu w obrotach bieżących do PKB, w ujęciu 12-miesięcznym - do 4.7 proc. z 4.5 proc. przed miesiącem.
Narodowy Bank Polski (NBP) poda dane o bilansie płatniczym za lipiec w piątek, 12 września, o godz. 14.00.

POL / ISB