Presja inflacyjna w naszym kraju słabnie powoli. Świadczy o tym fakt, że we wrześniu inflacja była zaledwie o 0,1 pkt proc. niższa niż w pierwszych 9 miesiącach tego roku. W porównaniu z sytuacją z trzech pierwszych kwartałów tego roku wyraźnie w minionym miesiącu zmniejszyło się tempo wzrostu cen żywności i napojów bezalkoholowych, które mają około jednej czwartej znaczenia w koszyku inflacyjnym. Wzrost tych cen wyhamował do 3,6 proc. wobec 4,3 proc. w okresie styczeń-wrzesień tego roku.

Największa dynamika wzrostu cen utrzymuje się w zakresie napojów alkoholowych i wyrobów tytoniowych. Wyniósł 9,4 proc. we wrześniu w porównaniu z 9,7 proc. w pierwszych 9 miesiącach tego roku. Największy spadek cen jest udziałem odzieży i obuwia. We wrześniu sięgnął 7,6 proc. wobec 7,8 proc. od końca ubiegłego roku. Istotnie wyhamował w ubiegłym miesiącu wzrost cen związanych z użytkowaniem mieszkania i nośnikami energii, które mają jedną piątą znaczenia w koszyku inflacyjnym. Wyniósł 7,6 proc. wobec 9,4 proc. w pierwszych 9 miesiącach tego roku. Istotne znaczenie dla inflacji ma też transport. Do tej kategorii wlicza się między innymi ceny paliw. W minionym miesiącu wyraźnie zmalał jej antyinflacyjny wpływ. O ile w pierwszych 9 miesiącach ceny związane z transportem szły w dół o 4,1 proc., to we wrześniu już jedynie o 1 proc..

Wrześniowe dane o inflacji nie zmieniają ogólnego obrazu w tym względzie. Wciąż stanowi ona problem z punktu widzenia prowadzonej polityki pieniężnej w naszym kraju. Można zaryzykować tezę, że w „normalnych”, a nie „kryzysowych” warunkach już dawno trwałaby w naszym kraju dyskusja na temat wiarygodności Rady Polityki Pieniężnej jako ciała dbającego o stabilny wzrost cen. Przez ostatnie dwa lata inflacja jedynie w 4 miesiącach znajdowała się poniżej górnej granicy (3,5 proc.) celu RPP, a poniżej głównego celu (2,5 proc.) nie spadła ani razu.

Osiągnięcie celu, zgodnie z prognozami ekonomistów, ma nastąpić w I kwartale przyszłego roku, a w II kwartale inflacja ma zejść do 1,7 proc. Przez ostatnie miesiące nadzieje na znaczniejsze zbicie inflacji nie spełniały się. Przeszkadzała w tym znacząca deprecjacja złotego w skali rocznej, jak również podwyżki cen urzędowych. W październiku 2008 r. zaczął się spadek wartości złotego, więc roczna dynamika będzie stopniowo maleć, korzystnie oddziałując na tempo inflacji. Czynnikiem ryzyka są natomiast ceny paliw, których antyinflacyjne oddziaływanie będzie stopniowo się zmniejszać.

Reklama
Wrześniowa inflacja na tle zmiany cen w pierwszych 9 miesiącach tego roku (zmiany 12-miesięczne w %)
Wrzesień 2009 r. Pierwsze 9 miesięcy 2009 r.
inflacja 3,4 3,5
żywność, napoje bezalkoholowe, alkoholowe, wyroby tytoniowe 4,7 5,3
odzież i obuwie -7,6 -7,8
mieszkanie 6,4 7,8
zdrowie 3,3 3,1
transport -1 -4,1
łączność -0,2 -0,2
rekreacja i kultura 3 2,1
edukacja 2,8 3,7
restauracje i hotele 4,6 5,3
inne towary i usługi 3,2 2,3