"Na rynku walutowym jesteśmy świadkami próby zdobywania przez euro/dolara poziomu 1,50. Taki ruch ma ważne implikację dla wszelkich klas aktywów, gdyby bowiem doszło do trwałego przekroczenia tej granicy to akcje poszybowały na północ, silnie umocniłby się złoty, a surowce stałyby się najbardziej rozchwytywanym dobrem" - ocenił analityk Xelion Łukasz Bugaj.

W środę po godz. 17:15 za jedno euro płacono 4,1607 zł, a za dolara 2,7754 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,4992.

W środę ok. godz. 9:50 za jedno euro płacono 4,1578 zł, a za dolara 2,7798 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,4955.



Reklama