"Lepsze od oczekiwanych dane kwartalne spółek amerykańskich oraz zgodne z konsensusem rynkowym dane z rynku pracy umożliwiły odbicie indeksów giełdowych w USA oraz powrót optymizmu na rynki finansowe. Przyczyniło się to do powrotu kursu euro/dolara powyżej poziomu 1,50 oraz umocnienia walut naszego regionu i złotego" - powiedział analityk Banku Handlowego Michał Karewicz. Piątkowe notowania nadal będą pod wpływem zachowania się giełd, które od rana wyglądają optymistycznie. Także bez niespodzianek zapowiadają się publikacje danych makro, więc złoty powinien zakończyć tydzień na dobrym, mocnym poziomie.

"Kurs euro, który przejściowo osiągał pod koniec czwartkowej sesji poziom 4,20 zł zdołał się obniżyć ponownie w okolice 4,16 i w tym przedziale pozostanie w piątek. Nie będzie miał raczej siły na przebicie dolnej granicy tego przedziału, o czym przekonuje także silny opór wynikający z analizy technicznej" - podsumował Karewicz.

W piątek o godz. 09:00 za jedno euro płacono 4,1690 zł, a za dolara 2,7779 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,5011.

W czwartek po godz. 17:15 za jedno euro płacono 4,1813 zł, a za dolara 2,7889 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,4991.

Reklama

W czwartek, ok. godz. 9:15 jedno euro kosztowało 4,1815 zł, a dolar 2,7907 zł. Euro/dolar kwotowany był na 1,4980.