W ciągu trzech tygodni września wartość wniosków o dotacje z funduszy unijnych wzrosła o 167 mln zł w porównaniu z 200 mln zł na koniec sierpnia - wynika z danych Ministerstwa Rozwoju Regionalnego.

W latach 2007-2013 Polska ma do rozdysponowania 67,5 mld euro unijnych funduszy.

– W sierpniu i wrześniu odnotowaliśmy skokowy wzrost zarówno liczby samych projektów, jak i wartości wniosków o płatność - zapewniała w środę w Hanna Jahns, wiceminister rozwoju regionalnego odpowiadając tym samym na krytykę BCC z powodu ślimaczego tempa wydatkowania unijnych funduszy.

Do końca sierpnia ubiegający się wsparcie z UE - w ramach wszystkich programów - złożyli ponad 24 tysiące wniosków. Pod koniec lipca liczba ta wynosiła 20 tys.

Reklama

– Jeśli chodzi o wnioski o płatność związane z realizacją już zaakceptowanych projektów, to po pierwszych trzech tygodniach września ich wartość opiewa na 367 mln zł i wzrosła w porównaniu z końcem sierpnia o 45 proc. – mówi Jahns.

Zdaniem wiceminister, wykorzystanie środków unijnych z puli na lata 2007-2013 postępuje znacznie szybciej niż w poprzednim rozdaniu, na lata 2004-2006.

– W 2004 roku Polska nie wykorzystała żadnych środków, w 2005 było to niecałe 3 proc. dostępnej puli, dopiero w 2006 r. osiągnęliśmy 40 proc. - wymienia.

Jednak przyznała, że wdrażanie funduszy jest opóźnione ze względu na fakt, że programy operacyjne były negocjowane właściwie jeszcze w 2007 roku, a wdrażanie mogło się rozpocząć dopiero w 2008 r. Ostatni program - Infrastruktura i Środowisko - został zatwierdzony dopiero w grudniu 2007 roku.

– Najszybciej ruszył program operacyjny „Kapitał ludzki”, gdzie składane projekty są mniejsze, a tym samy łatwiejsze do przygotowania - powiedziała Jahns.

Najwolniej wdrażany jest program operacyjny "Infrastruktura i Środowisko" (PO IiŚ). Są tego dwa powody.

– Po pierwsze, ze względu na konieczność dostosowania polskich przepisów do dyrektyw unijnych w zakresie przygotowania ocen oddziaływania inwestycji na środowisko - część beneficjentów musi przeanalizować, czy zostały one stworzone zgodnie z zasadami UE - poinformowała wiceminister Jahns.

Ponadto na pewne działania tego programu i programów regionalnych nie mogą być jeszcze ogłaszane konkursy, ponieważ wciąż trwają negocjacje z Komisją Europejską dotyczące wysokości pomocy publicznej w tych programach.

– Chodzi głównie o projekty dotyczące transportu publicznego - wyjaśniła Jahns. Wnioski takie najczęściej składają władze miast.

POL / PAP