Po kryzysie finansowym nasz sektor bankowy będzie wyglądał inaczej. Pytanie tylko, kto zostanie sprzedany – przypuszczają eksperci pytani przez „Rzeczpospolitą.

Najbardziej prawdopodobne są przejęcia polskiej filii Fortis Banku, Banku Handlowego i spółek finansowych z grupy AIG. Ale choć analitycy są zgodni co do tych firm, wolą wypowiadać się o nich anonimowo.

Kolejne nazwy mogą się pojawić po przedstawieniu przez banki wyników III kwartału. Jeśli do zmian właścicielskich dojdzie, to w najbliższej perspektywie raczej nie należy się spodziewać istotnych roszad w kolejności wśród największych pięciu, sześciu banków.

Na razie najpewniejszym kandydatem do przejęcia są spółki należące do AIG. W najbliższy piątek prezes tej amerykańskiej grupy ogłosi, co sprzeda. Jeśli zdecyduje pozbyć się biznesu w naszym kraju, to właściciela zmieniłyby m.in. bank, firma ubezpieczeniowa i fundusz emerytalny.

Reklama

Równie mocno przeceniono akcje grupy finansowej Fortis, której część aktywów przejęły rządy Belgii i Holandii. W dwa tygodnie jej wartość spadła o prawie 50 proc. Znaczne straty ponieśli też akcjonariusze niemieckiego Commerzbanku, największego udziałowca BRE Banku. Natomiast akcje UniCredit kontrolującego największy polski bank – Pekao SA – gwałtownie spadały od piątku do wtorku. Wczoraj sytuacja uspokoiła się, ale pojawiły się pogłoski, że bank z Mediolanu może przejąć Santander.

Z punktu widzenia wyników zagranicznych właścicieli kontrolowane przez nich nasze banki zazwyczaj nie są specjalnie istotne. Majątek 16 największych polskich banków to tylko 1 proc. aktywów ich spółek matek.

POL