Dyrektor Przedsiębiorstwa Państwowego Porty Lotnicze Michał Marzec poinformował w czwartek na konferencji prasowej, że w tym czasie przeprowadzony zostanie remont tzw. krzyżówki dwóch dróg startowych lotniska. W związku z tym samoloty nie będą mogły tam ani lądować, ani stamtąd startować.

"Terminy przebudowy skrzyżowania są kompromisem pomiędzy pierwotnym planem zakładanym przez lotnisko, a zgłaszaną nam propozycją linii lotniczych i touroperatorów" - powiedział Marzec.

Pierwotnie władze Okęcia chciały na remont krzyżówek przeznaczyć 160 godz. Po analizach przeprowadzonych z ekspertami od budownictwa oraz konsultacjami z projektantami, udało się zredukować liczbę godzin do 120. Prace remontowe na krzyżówkach będą trwały podczas nocy poprzedzających oraz następujących po planowanych dniach remontu. Prace obejmą ponad 62 tys. m2 powierzchni krzyżówek. Położonych będzie ok. 30 tys. ton masy bitumicznej do 55 cm grubości ponad istniejącą nawierzchnię.

"Technologie, które zastosujemy przy remoncie po konsultacjach z ekspertami, potwierdzają, że terminy, na jakie się zdecydowaliśmy, są prawidłowe. Jest to pierwsza tego typu inwestycja na Okęciu od lat 70." - powiedział Marzec. PPL poprosiło o ekspertyzy Instytut Badawczy Dróg i Mostów oraz ekspertów powołanych bezpośrednio przez Międzynarodowe Stowarzyszenie Transportu Lotniczego (IATA). Wskazali oni, że harmonogram zaplanowanych przez PPL prac jest właściwy.

Reklama

Jak wyjaśnił Marzec, polskie normy budownictwa określają, w jakich warunkach pogodowych może się odbywać wykładanie asfalto-betonu. "Powinno się to robić przy temperaturze otoczenia powyżej 10 stopni Celsjusza. Ponadto temperatura w ciągu doby powinna przez cały czas utrzymywać się powyżej 5 stopni Celsjusza. Z danych meteorologicznych wynika, że średnia temperatura we wrześniu osiąga 14,5 stopni Celsjusza, a w październiku - 9,2 stopni Celsjusza. To było jedno z głównych kryteriów, jakim kierowaliśmy się przy wyborze terminów remontu krzyżówki" - powiedział Marzec. Dodał, że pod uwagę wzięto również mniejszą liczbę podróżujących w weekendy, a szczególnie w soboty.

Marzec tłumaczył, że przeprowadzenie remontu krzyżówek jest konieczne w tym roku z uwagi m.in. na EURO 2012, a także prognozowany wzrost ruchu pasażerskiego w najbliższych latach.

Władze lotniska szacują, że w trakcie czterech dni zamknięcia Okęcia utrata przychodu może wynieść ok. 10 mln zł. Z kolei koszt remontu drogi startowej, dróg kołowania oraz krzyżówki to ok. 80 mln zł. PLL planuje remont drugiego - dłuższego pasa startowego, ale bez konieczności zmykania lotniska.