Jednak, według maklerów, na rynku mamy niewielkie obroty, a na koniec sesji jest możliwa realizacja zysków przed weekendem.

"Dzisiejsze ranne wzrosty są związane z poprawą sytuacji na rynku globalnym, a giełdy odrabiały straty" - powiedział analityk DnB Nord Polska Mirosław Saj. Zastrzegł jednak, że obroty są niewielkie, co nie potwierdza wzrostów, a wskazuje na słabość rynku.

"Nie wykluczam, że na koniec dnia może dojść do realizacji zysków przed weekendem" - powiedział makler. Według niego, wszystko będzie zależało od rozpoczęcia notowań w USA.

W piątek ok godz. 13-tej indeks WIG20 zyskiwał 0,92 proc. i wynosił 2 545,56 pkt, przy obrotach wynoszących ok. 440 mln mln zł.

Reklama