Niska marża w DnB Nord i Deutsche Banku

Klienci poszukujący niskiej marży za udzielenie kredytu w euro powinni udać się do banku DnB Nord oraz Deutsche Banku PBC, które pobierają 2,3-proc. standardową marżę. Raiffeisen Bank liczy sobie równie mało, bo tylko 2,6 proc. „Jeśli klient zgodzi się na większe „uproduktowienie” i do swojego portfela w DnB dołoży kosztujący 18 zł miesięcznie rachunek z pakietem usług oraz program systematycznego oszczędzania i produkt strukturyzowany, może liczyć na najniższą na rynku marżę 1,6. W Deutsche Banku po maksymalnych obniżkach można uzyskać 2,0, a w Aliorze 2,1. Po doliczeniu stawki bazowej oprocentowanie najatrakcyjniejszych kredytów w euro wynosi zatem niewiele ponad 2,5 procent.” – mówi Marcin Krasoń, analityk Open Finance.

Znaczenie wysokości marży jest olbrzymie, ponieważ stanowi ona kluczowy element oprocentowania i nie zmienia się od momentu wpisania jej do umowy. Najdłuższy okres trwania umowy kredytowej oferuje Alior i Getin Noble Bank – tu sięga on nawet 50 lat. Najkrótszego kredytu w euro (maksymalnie na 30 lat) udzielają Bank Zachodni WBK, Bank BPH, Deutsche Bank PBC i Raiffeisen Bank Polska.

Wkład własny wciąż niezbędny

Reklama

Starając się o kredyt hipoteczny w euro, należy zwrócić uwagę na wysokość wkładu własnego wymaganego przez ponad połowę banków. „Największy, bo aż 30-proc., trzeba mieć w Banku Zachodnim WBK. Maksymalne LTV równe 80 proc. mają Bank BPH i Polbank EFG, a 85 proc. pożyczy Kredyt Bank. Jego oferta jest jednak ograniczona do klientów z dochodem netto równym co najmniej 7 tys. zł w Warszawie i 5 tys. zł poza stolicą. Wkładu własnego (po 10 proc.) wymagają też Bank DnB Nord, PKO BP i Nordea Bank Polska” – twierdzi Krasoń.

Kredyt indeksowany bezpiecznym rozwiązaniem na niepewne czasy

Analizując koszty kredytu walutowego nie możemy zapomnieć o konieczności przewalutowania pożyczki. Z raportu Open Finance wynika, że połowa z 14 badanych banków przewalutuje nam kredyt na złotego za darmo. W pozostałych występują opłaty, choć np. w Deutsche Banku dopiero drugie przewalutowanie kosztuje (1 proc.), pierwsze jest darmowe. Najwięcej, bo 1,5 proc. zapłacić trzeba w Getin Noble Banku i Polbanku.

Biorąc pod uwagę ostatnie zawirowania na rynkach walutowych, najlepszym rodzajem kredytu jest kredyt indeksowany. Gwarantuje on klientowi wypłatę kredytu w złotych w takiej wysokości, w jakiej wnioskował. W przypadku kredytu denominowanego wartości te mogą się rozminąć.

BOŚ pożyczy najwięcej

Niezwykle istotnym parametrem przy wyborze kredytu jest sposób liczenia zdolności kredytowej przez poszczególne banki. „Na potrzeby rankingu stworzyliśmy hipotetyczną rodzinę 2+1 o dochodach 6 tys. zł netto, która chce kupić mieszkanie. Najwięcej pożyczyć jej chciałby Bank Ochrony Środowiska (ponad 580 tys. zł), ponad pół miliona skłonne są dać też Alior, PKO i Polbank. Po drugiej stronie jest BZ WBK, który zdolność kredytową tej rodziny wyliczył na niespełna 302 tys. złotych” – mówi Marcin Krasoń.

Oferta kredytów hipotecznych w euro dynamicznie zmienia się na korzyść klienta. W ostatnim czasie BZ WBK, obniżył marże o 1 pkt proc., a Banku Ochrony Środowiska o 0,3-1,7 pkt proc. Ofertę poprawił także Deutsche Bank PBC (o 0,3-0,4 pkt proc.).

ikona lupy />
Ranking kredytów hipotecznych w euro (EUR) - oferty banków z połowy kwietnia 2010 r. - cz.1 / Forsal.pl
ikona lupy />
Ranking kredytów hipotecznych w euro (EUR) - oferty banków z połowy kwietnia 2010 r. - cz.2 / Forsal.pl