Zgodnie z pierwotnym planem, pierwsze trzy boeingi 787-dreamliner miały trafić do LOT-u za dwa lata, jednak z wypowiedzi Sebastiana Mikosza, szefa LOT-u wynika, że w przyszłym tygodniu zostanie podpisany aneks do umowy przyspieszający dostawy tych samolotów.

Dreamlinery będą znacznie bardziej oszczędne i ekologiczne niż używane obecnie maszyny LOT-u. Każdy z nowych samolotów będzie podzielony na trzy klasy - biznes, eko plus, oraz zwykłą ekonomiczną – czytamy w „Rzeczpospolitej”. Ze względu na problemy z opłacalnością prowadzenia klasy biznes, LOT bierze jednak pod uwagę nawet całkowitą likwidację tej klasy i zastąpienie jej eko plusem, czyli bardziej komfortową klasą ekonomiczną. Razem z nową flotą samolotową, odświeżony też zostanie wizerunek polskiego przewoźnika.

LOT już teraz musi zbierać pieniądze na czekające go olbrzymie wydatki. W tym celu planuje uruchamiać nowe połączenia, m.in. do Hanoi, Damaszku, Erewania, Tbilisi oraz najprawdopodobniej do Baku. LOT zamierza również wznowić po latach loty do Kairu, gdzie będzie miał wspólne połączenie z egipskim EgyptAir.



Reklama
ikona lupy />
Pierwszy testowy lot Boeinga 787 Dreamliner / Bloomberg