"Myślę, że bank ani polska polityka pieniężna nie potrzebuje rewolucji, trzeba tylko dać silny sygnał dla uczestników rynku, że złoty jest stabilny, że polska gospodarka jest stabilna, że istnieje wola współpracy miedzy niezależnym NBP a wszystkimi innymi władzami polskimi. Czasy są trudne, można nawet powiedzieć niepewne, więc w takiej sytuacji pokazanie jedności jest bardzo ważnym sygnałem, który może pomóc stabilizować naszą walutę i sprzyjać utrzymaniu bardzo dobrej opinii o polskiej gospodarce" - powiedział dziennikarzom w kuluarach Sejmu Belka.

Nowy prezes NBP dodał także, że przesadą jest opisywanie stosunków na linii NBP-rząd jako konflikt jest przesadą. W jego ocenie wszystkie spory są na dobrej drodze do rozwiązania lub wręcz zakończone.

"Na przykład kwestia zysku NBP już nie będzie przedmiotem mojego zmartwienia. Natomiast w sprawie elastycznej linii kredytowej też jest bardzo zbliżone stanowisko i po prostu trzeba to zrobić. Nie trzeba specjalnego pomysłu, trzeba mieć dobrą wolę" - zapewnił nowy szef NBP.

>>> Wybór Marka Belki na prezesa NBP to dobra informacja dla rynku

Reklama