Jako powód tanie linie lotnicze podają, że warszawskie Okęcie jest zbyt drogie jak na jakość świadczonych usług. A wysokich kosztów nie równoważy większa niż w portach regionalnych liczba pasażerów.

I to właśnie pasażerowie stracą najbardziej. Podrożeją bilety, bo tanie linie lotnicze były dla tradycyjnych przewoźników ostrą konkurencją. Wydłuży się też czas podróży.

Co gorsza okazuje się, że i regularnym liniom zaczyna nie pasować Okęcie. Dubajskim Emirates bardziej opłaca się latać do Pragi - w piątek wyleciał stamtąd pierwszy samolot do Dubaju. Linia, planując uruchomienie trasy do Europy Środkowej, rozważała dwie opcje: Okęcie i praskie Rużyny. Wygrały te ostatnie, choć minimalnie droższe, ale jakość usług oferujące na znacznie wyższym poziomie.

Reklama