Właściciele krajowych hurtowni zajmujących się sprzedażą pamiątek nie ukrywają, że oferowane przez nich produkty pochodzą głównie z importu. Dotyczy to również pamiątek regionalnych. Kierownik hurtowni Malpin przyznaje, że większość oferowanych przez niego produktów pochodzi z Azji.

– Od 70 do 80 proc. towaru zamawiamy w chińskich fabrykach. Znacznej różnicy cenowej nie ma. To, co sprowadzamy, ma dobrą jakość. Przygotowane jest bezpośrednio do sprzedaży, opakowane i prawidłowo oznaczone – mówi Roman Paszak z Malpinu.

Z informacji zebranych przez „DGP” wynika, że większość krajowych hurtowni towar zamawia za granicą, bo tamtejsi dostawcy są w stanie szybko zrealizować duże zamówienia. – Polscy producenci pamiątek nie są przystosowani do obsługi większych klientów – uważa Paszak.

Także koszulki czy kubki o tematyce turystycznej czy narodowej przyjeżdżają z Chin, tyle że w kraju są robione odpowiednie nadruki czy wypalane są polskie wzory. – Powodem są niskie ceny dostarczanych towarów – przyznaje pracownik hurtowni Orfin.

Reklama

Duża konkurencja ze strony importowanych suwenirów nie zniechęca lokalnych wytwórców. Firma Grzegorza Szewczyka utrzymuje się na rynku od 15 lat.

– Wszystkie nasze wyroby są wykonywane ręcznie. Moim zdaniem mają przewagę nad chińszczyzną, są lepsze jakościowo – twierdzi Szewczyk. – Przeciętne, pojedyncze zamówienie wynosi około 40 sztuk, ale w ciągu miesiąca ich łączna ilość sięga paru tysięcy. Jesteśmy w stanie to zrealizować w ciągu 3 – 5 miesięcy – dodaje.

Mali producenci wytwarzają przede wszystkim upominki regionalne. Zgodnie przyznają, że nie produkują tak dużo i szybko jak azjatyckie fabryki, jednak twierdzą, że są w stanie rywalizować z importem dzięki wysokiej jakości towaru.

Krajowych wytwórców wspiera Polska Organizacja Turystyczna, organizując specjalne konkursy. – Pokazujemy w ten sposób, że gdy kupujemy autentyczną pamiątkę z miejsca pobytu, wspomagamy gospodarkę lokalną – mówi Cezary Molski, wicedyrektor Departamentu Współpracy Regionalnej.

W Polsce nikt nie prowadzi badań dotyczących wielkości rynku pamiątek. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego, pieniądze na suweniry stanowią bardzo niewielką część domowych wydatków. Na ten cel – a także inne drobiazgi, niekoniecznie będące pamiątkami z wakacji – przeciętna polska rodzina wydaje mniej niż 100 zł rocznie na osobę.