Po prawie dwóch tygodniach negocjacji MFW oraz przedstawiciele Unii Europejskiej postanowili, żeby wstrzymać rozmowy z Węgrami. Według „Wall Street Journal”, taka postawa MFW ma pokazać innym zadłużonych państwom, że Fundusz nie będzie tolerował spowolnień w niezbędnych cięciach budżetowych.

Powodem przerwania rozmów była rozbieżność co do wysokości deficytu w przyszłym roku. Węgry chcą, aby fundusz zaakceptował deficyt na poziomie 3,8 proc., podczas gdy fundusz chce utrzymania umówionego wcześniej poziomu deficytu na poziomie 2,8 proc. w 2011 roku. Mimo, że nawet z 3,8-proc. deficytem Węgry miałyby jedną z najmniejszych dziur budżetowych wśród krajów UE, MFW nie dopuszcza żadnych odstępstw od planu.

Węgry otrzymały od MFW pomoc w 2008 roku. Obiecały przy tym drastyczne oszczędności. Jednak rząd twierdzi, że sytuacja jest gorsza, niż się spodziewano, dlatego MFW powinno łaskawiej spojrzeć na deficyt tego państwa.

Forint spada

Reklama

Analitycy prognozują duże wyprzedaże na rynkach walut, akcji i długu. Dodają, że problem Węgier uderzy także w inne kraje regionu.

Węgierski forint osłabił się w poniedziałek wobec euro najmocniej od sześciu tygodni. Forint w ciągu ostatnich trzech miesięcy stracił najwięcej do euro spośród wszystkich 177 walut monitorowanych przez agencję Bloomberg.

To bardzo zła wiadomość” – powiedział Gabor Orban, zarządzający z Aegon Fund Management z Budapesztu. „To nie będzie wyprzedaż, podczas której sprytni inwestorzy skupują akcje. Wpierw dojdzie do paniki, a dopiero później rynki powinny się uspokoić” – dodał Orban.

Minister finansów Węgier Gyorgy Matolcsy zapewnił, że jego państwo będzie oczywiście kontynuować rozmowy z międzynarodowymi organizacjami, włączając w to MFW i UE.