Większość klientów nie zdaje sobie sprawy z takiej konstrukcji długich lokat. Niektórzy czują się oszukani przez banki.

– Przed ponad dwoma laty założyłem w Getin Banku dwuletni depozyt z oprocentowaniem rocznym w wysokości 8 proc. rocznie. Sądziłem, że po roku odsetki zostaną dopisane do moich oszczędności i w ciągu dwóch lat mój zysk będzie większy niż 16 proc. – mówi Edward Burchard.

Eksperci nie mają jednak wątpliwości, że bank działa zgodnie z prawem i nie musi po roku naliczać odsetek, choć w reklamach i broszurach podaje tylko wysokość rocznego oprocentowania.

– To jest standard na rynku. Gdyby była kapitalizacja roczna, to zysk z depozytu byłby większy i bank na pewno by się tym chwalił – mówi Paweł Majtkowski z Expandera.

Reklama

Zwłaszcza że przy dłuższych lokatach banki nie mają się w zasadzie czym chwalić. Na najpopularniejszych długich depozytach, czyli dwuletnich, najwyższe oprocentowanie wynosi 7,59 proc. Taką lokatę o zmiennym oprocentowaniu oferuje Alior Bank. Eksperci zwracają jednak uwagę, że stawka może się szybko zmienić.

– W praktyce jej wysokość zależy od decyzji banku. W regulaminie są zwykle zapisane jakieś warunki, ale można je bardzo dowolnie interpretować – mówi Paweł Majtkowski.

Tylko siedem banków proponuje obecnie dwuletnie lokaty o stałym oprocentowaniu. W tej grupie na najwyższe odsetki można liczyć w FM Banku, BPH i Millennium.

>>> Czytaj też: Ranking lokat terminowych – sierpień 2010 r.

Oprocentowanie wynosi ok. 5 proc., czyli w ciągu dwóch lat można zarobić nieco ponad 10 proc. W BZ WBK, Getin Noble Banku i ING BSK oprocentowanie roczne wynosi 4 – 4,5 proc. Na znacznie niższe zyski można liczyć w Pekao, gdzie lokata dwuletnia o stałym oprocentowaniu daje tylko 1,95 proc. rocznie, czyli 3,9 proc. w ciągu całego okresu.

– Takie oprocentowanie nie gwarantuje nawet ochrony kapitału przed inflacją. Bank ma dobrą markę i niektóre osoby decydują się na takie depozyty z przyzwyczajenia, tylko dlatego że zawsze korzystali z jego usług – mówi Paweł Majtkowski.

Jednak także inne niż banki instytucje nie oferują dużo za długie lokaty. W dwuletnich obligacjach Skarbu Państwa inwestor może liczyć na kapitalizację odsetek po roku, ale ponieważ wynoszą one 4 proc., dużo w ten sposób się nie zyskuje. Poza tym eksperci uważają, że lepiej się jeszcze wstrzymać z inwestycjami na dłuższy okres. Coraz częściej mówi się o podwyżkach stóp procentowych, za którymi pójdzie wzrost odsetek na lokatach bankowych.

Jeszcze lepszym rozwiązaniem jest lokowanie pieniędzy na krótki okres i odnawianie depozytu. Wtedy mamy i wyższe odsetki, i jednocześnie ich kapitalizację. Jednak według ekspertów jest grupa klientów, którzy preferują lokaty długoterminowe.

– Cenią oni pewne dochody, bezpieczeństwo i święty spokój w długim okresie. Oni zawsze, także teraz, zakładają depozyty na kilka lat, mimo że krótsze lokaty dają wyraźnie wyższe zyski – mówi Paweł Majtkowski.

>>> Tu porównasz oprocentowanie lokat i kont oszczędnościowych

ikona lupy />
Lokaty / DGP