Toksyczna substancja zalała miejscowości Kolontar, Devecser i Somlovasarhely, zanieczyszczając rzekę Marcal oraz wylewając się na tory kolejowe.

We wtorek trwało wsypywanie do rzeki kilkuset ton gipsu, który ma związać toksyczne ścieki.

Wśród rannych jest kilku strażaków. Wiele osób zostało poparzonych, gdyż ług jest substancja żrącą. Z powodu wypadku zamknięto ruch kolejowy na linii Budapeszt-Szekesfehervar-Szombathely. Straż pożarna ewakuowała także miejscowe szkoły w Kolontarze.

Rząd Węgier ogłosił stan wyjątkowy w trzech komitatach (województwach): Veszprem, Gyor-Moson-Sopron i Vas, w związku z wyciekiem toksycznej substancji ze zbiornika w zakładach aluminiowych w mieście Ajka.Dotąd zmarły w wyniku wycieku cztery osoby, w tym trzymiesięczne dziecko - podała węgierska agencja MTI.

Reklama

Aby obejrzeć galerię, kliknij w zdjęcie poniżej

>>> Zobacz też, jak Węgrzy walczą z eko-katastrofą