Wyłączając zdarzenia jednorazowe, firmy zarobiły 6,3 mld zł, o 18 proc. więcej niż w poprzednim kwartale i 35 proc. więcej niż rok temu.

Spośród największych polskich spółek jako pierwsze swoje osiągnięcia finansowe przedstawią Bank Millennium i TVN. Do końca tego tygodnia wyniki opublikują jeszcze Telekomunikacja Polska (TPSA), Grupa Kęty (KETY) i Budimex.

Korzystne okoliczności

Według analityków IDMSA poprawa wyników to efekt m.in. niskiej ubiegłorocznej bazy, umiarkowanego wzrostu popytu na towary i usługi oraz ciągle dużego cięcia kosztów.

Reklama

Jednym z ważniejszych czynników, które pozytywnie wpłynęły w III kwartale na wyniki spółek z GPW, była sytuacja na rynku walutowym. Umocnienie złotego, który zyskał 3,8 proc. wobec euro, spowodowało m.in. spadek wyceny zadłużenia spółek w walutach.

Jak duży wpływ mają notowania złotego na wyniki netto, widać było w raportach za II kwartał. Spółki z GPW zarobiły w tym czasie netto 8,7 mld zł, o 1,4 mld zł mniej niż rok wcześniej. Na pogorszenie tego łącznego wyniku wpłynęły m.in. straty PKN i Lotosu spowodowane osłabieniem złotego. Wartość naszej waluty wobec euro spadła w tym czasie o ponad 7 proc.

– Niestety, w IV kwartale tego roku baza porównawcza dla wyników będzie wyższa, a spółki będą miały mniej miejsca na cięcie kosztów. Utrzymanie takiej dynamiki poprawy wyników będzie wymagało od nich znacznie więcej wysiłku – mówi Sobiesław Pająk z IDMSA.

Pod dyktando USA

Sezon publikacji wyników w Warszawie rozpoczyna się w momencie, kiedy na dobre trwa on już w Stanach Zjednoczonych. Na 132 firmy z indeksu S&P 500, które od 7 października opublikowały raporty, ponad 85 proc. przekroczyło oczekiwania analityków. To jednak nie odbiło się specjalnie pozytywnie na sytuacji rynkowej. S&P 500 zyskał od tego momentu zaledwie 2,2 proc. Po mocnych wzrostach indeksów od początku lipca u inwestorów widać większą skłonność do realizacji zysków na akcjach spółek, które podały dobre wyniki.

Marcin Materna z Millennium DM ocenia, że wyniki polskich spółek będą miały niewielki i krótki wpływ na zachowanie WIG20. Ponieważ na firmach z tego indeksu przede wszystkim skupiają się inwestorzy zagraniczni, będzie on notowany w rytm nastrojów na światowych rynkach akcji. Okazji do zarobku na ewentualnych pozytywnych zaskoczeniach wynikami radzi szukać wśród mniejszych spółek, których notowania nie zależą tak mocno od nastrojów za granicą.

– W najbliższych tygodniach wpływ na WIG20 będzie miała ocena działań amerykańskiego banku centralnego. Inwestorzy spodziewają się, że wdroży on kolejny program pomocowy dla gospodarki USA. Pytanie, jaka będzie jego skala i na ile ta pomoc jest już uwzględniona w cenach akcji – mówi Robert Nejman z MCI TFI.

– Sądzę, że wpompowanie przez Fed kolejnych pieniędzy w system finansowy będzie miało umiarkowany wpływ na giełdy, a napływ tych środków odczują bardziej rynki surowcowe. W najbliższych tygodniach WIG20 powinien wahać się w przedziale 2500 – 2700 pkt – mówi Marcin Materna z Millennium DM.

ikona lupy />
Millennium i TVN rozpoczynają sezon publikacji wyników za III kwartał / DGP