Pogorszenie nastrojów na rynkach globalnych i dalsze osłabienie euro w relacji do dolara, ma swe główne źródła we wzroście zaniepokojenia sytuacją w Egipcie, gdzie wczoraj nie doszło do oczekiwanego ustąpienie ze stanowiska prezydenta Hosniego Mubaraka, co dodatkowo podgrzało nastroje społeczne w tym kraju i wzbudziło obawy rynków finansowych. W tle odradza się natomiast zaniepokojenie o przyszłość krajów peryferyjnych Strefy Euro.

Po południu potencjalny wpływ na notowania polskiej waluty może mieć publikacja przez Narodowy Bank Polski grudniowych danych nt. bilansu płatniczego (prognoza: -1,47 mld EUR) oraz amerykańskich danych o bilansie handlu zagranicznego (prognoza: -40,4 mld USD), czy też indeks Uniwersytetu Michigan (prognoza: 75).

Obserwowane wzrosty USD/PLN i EUR/PLN wpisują się w sytuację techniczną na wykresach obu par. Pierwszym celem popytu w przypadku euro jest opór na 3,9534 zł. Taki pierwszy cel osiągnął natomiast już dolar. Były nim poziomy powyżej 2,90 zł. Najbliższym liczącym się oporem jest psychologiczny poziom 3 zł.

Reklama