Po otwarciu notowań francuski indeks CAC 40 wzrósł o 0,57 proc. i wyniósł 4.046,34 pkt, brytyjski indeks FTSE 100 wzrósł na otwarciu o 0,51 proc. i wyniósł 5.975,19 pkt. Niemiecki indeks DAX wzrósł na otwarciu o 0,53 proc. i wyniósł 7.483,65 pkt. Indeks węgierskiej giełdy BUX po otwarciu sesji wzrósł o 0,15 proc. i wyniósł 23.401,3 pkt.

WIG 20 na otwarciu sesji wyniósł 2836,67 pkt. Co oznacza wzrost o 0,24 proc.

„Już wczorajsza końcówka notowań w Europie przyniosła wyhamowanie spadków i odbicie, w czym celował niemiecki DAX. Inwestorzy na Starym Kontynencie zorientowali się, że mimo przeciętnych danych z USA Wall Street nie zamierza się poddawać” – komentuje Emil Szweda, analityk Noble Securities. „Dobre zachowanie Wall Street i poprawa (niewielkie zwyżki) na rynku surowców, które obejmują większość towarów za wyjątkiem srebra, pozwalałyby oczekiwać umiarkowanie pozytywnego otwarcia w Europie.”

„Na wykresach większości aktywów, które wcześniej traciły na wartości, zostały wyrysowane „kształty” zwiększające szanse na wzrostowe odbicie w dniu dzisiejszym. Opublikowane rano optymistyczne dane z Francji i Niemiec to pierwszy krok do takiego odbicia. Potrzebne są jednak kolejne impulsy, że ceny złota, srebra, miedzi, ropy, czy też notowania euro i walut krajów wschodzących mogły kontynuować odbicie” – ocenia Marcin R. Kieras z Domu Maklerskiego X-Trade Brokers.

Reklama

Dla warszawskiej giełdy najważniejsze mogły okazać się dane o stanie niemieckiej gospodarki i lepsze od spodziewanych wyniki kwartalne KGHM. Zdaniem Szwedy nastroje powinny być optymistyczne, jednak nie można liczyć na euforię wśród inwestorów. Agora, Polimeks i Żywiec ogłosiły wyniki gorsze od spodanych, a KGHM tylko nieznacznie przekroczył poziom rynkowych oczekiwań.

"W szerszym kontekście ewentualna zwyżka w piątek może mieć duże znaczenie. Wczoraj WIG20 udanie przetestował wsparcie powyżej 2800 pkt (wcześniej, przez szereg miesięcy aż do końca marca był to silny opór) i być może ten udany test świadczy o zakończeniu krótkoterminowej korekty spadkowej" - podsumowuje Szweda.