W kwietniu inflacja roczna wyniosła 4,5 proc. rok do roku. W maju największy wzrost odnotowano w kategorii żywność i napoje bezalkoholowe - o 8,8 proc., w tym żywność - o 9,4 proc. oraz transport - o 6,8 proc., w tym paliwa do prywatnych środków transportu - 11,9 proc. - wynika z tabeli opublikowanej przez GUS.

>>> Czytaj też: Trichet: Skok cen ropy naftowej wywindował inflację w Europie

Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w maju 2011 r., w stosunku do poprzedniego miesiąca, wzrosły o 0,6 proc. W poszczególnych grupach towarów i usług konsumpcyjnych odnotowano zróżnicowaną dynamikę cen. Największy wpływ na wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych ogółem miały w tym okresie wyższe ceny żywności (o 1,3 proc.) oraz odzieży i obuwia (o 1,9 proc.), które podniosły ten wskaźnik odpowiednio o 0,30 pkt proc. i 0,09 pkt proc., podał GUS.

"Największy wpływ na ukształtowanie się wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych na tym poziomie miały podwyżki cen żywności (o 9,4 proc.), a także opłat związanych z mieszkaniem (o 5,2 proc.) i transportem (o 6,8 proc.), które podniosły ten wskaźnik odpowiednio o 2,04 pkt proc., 1,33 pkt proc. i 0,62 pkt proc. Spadek cen w zakresie łączności (o 1,9 proc.) obniżył wskaźnik w tym okresie o 0,09 pkt proc." - czytamy dalej w komunikacie.

Reklama

>>> Polecamy: Inflacja to cena wysokiego wzrostu gospodarczego

Ceny żywności w maju br. wzrosły o 1,3 proc. w ujęciu miesięcznym (wobec wzrostu o 0,9 proc. w kwietniu br.). Najbardziej podrożały owoce (o 6,0 proc.) i warzywa (o 5,4 proc.), o czym zdecydowały czynniki sezonowe. Utrzymała się wzrostowa tendencja cen artykułów w grupie tłuszcze roślinne, za które w maju br. należało zapłacić przeciętnie o 1,3 proc. więcej niż w poprzednim miesiącu. Ceny mięsa podwyższono przeciętnie o 0,9 proc., w tym mięsa wieprzowego – o 2,1 proc., mięsa wołowego – o 1,0 proc., przy spadku cen drobiu – o 0,7 proc.

Dwunastu uwzględnionych w ankiecie ISB ekonomistów oczekiwało, że wskaźnik wzrostu cen i usług konsumpcyjnych (CPI) wyniósł w maju 4,5 proc. w ujęciu rocznym. Prognozy oscylowały w przedziale między 4,4 proc. a 4,7 proc., przy średniej na poziomie 4,54 proc.

>>> Czytaj również najnowsze komentarze analityków:

Nienałtowski: Inflacja najwyższa od prawie 10 lat

Gomułka: Osiągnęliśmy apogeum, jeśli chodzi o wzrost stopy inflacji

Kwiecień: Zmniejszenie inflacji możliwe dopiero we wrześniu

ikona lupy />
Inflacja w Polsce w latach 2001-2011 / Forsal.pl