Brytyjski indeks FTSE 100 spadł na zamknięciu notowań o 1,06 proc. do poziomu 5990,58 pkt. Francuski indeks CAC 40 spadł o 1,67 proc. i wyniósł 3913,55 proc. Niemiecki DAX spadł o 0,92 proc. do poziomu 7402,73 proc.

WIG 20 na zamknięciu notowań wyniósł dziś 2793,62 pkt. co oznacza spadek o 0,94 proc. Indeks WIG zmalał o 0,73 proc. do poziomu 48700,58 pkt. mWIG40 spadł o 0,54 proc. i wyniósł 2863,95 pkt. sWIG80 zmalał o 0,11 proc. do poziomu 11970 pkt.

Dzisiejsze notowania zakończyły się spadkami na niemal wszystkich europejskich parkietach. „Z niedźwiedziego scenariusza wyłamywały się jedynie Sofia, Ryga i Tallin. Liderem spadków był wskaźnik w Madrycie, który zniżkował o 2,5 proc. W Atenach strata sięgała 1,2 proc.” – zauważa Roman Przasnyski, analityk Open Finance

„Najważniejszym wydarzeniem dnia dzisiejszego był comiesięczny raport z amerykańskiego rynku pracy, który ustawił nastroje w drugiej części sesji na wyraźnie negatywne” – podsumowuje wydarzenia na rynkach Łukasz Bugaj, analityk Domu Maklerskiego Millennium.

Reklama

„Na europejskich parkietach piątkowa sesja zaczęła się asekuracyjnie. Choć opublikowane dzień wcześniej szacunkowe dane o zmianie liczby miejsc pracy za oceanem były bardzo optymistyczne, inwestorzy czekali na ich potwierdzenie. Spotkał ich srogi zawód, trudno się więc dziwić, że reakcja była nerwowa” – komentuje Roman Przasnyski, analityk Open Finance.

Dane o rynku pracy okazały się dużo gorsze od oczekiwań. Stopa bezrobocia wzrosła za oceanem do 9,2 proc. Dodatkowo poza rolnictwem powstało zaledwie 18 tys. miejsc pracy – najmniej od września 2010 r.

Dane z amerykańskiego rynku pracy odbiły się również na notowaniach GPW. „Akcje Pekao chwilami traciły 3 proc., niewiele ustępowały im walory BRE i Banku Handlowego. Później dołączyły do nich papiery PKO, zniżkując o prawie 2 proc. To efekt obaw o wyniki stress-testów europejskich banków. Nieco mniejszej przecenie ulegały akcje Lotosu i PKN Orlen. Pesymistycznym nastrojom opierały się jedynie akcje TVN, rosnące o ponad 3,5 proc., Getinu, zwyżkujące o ponad 2 proc. i Telekomunikacji Polskiej, które szły w górę o 1 proc. Powodów do zmartwienia nie mieli też posiadacze akcji JSW, które na koniec dnia kosztowały 141 zł” – pisze Przasnyski.