Z internetu korzysta już 30 proc. rolników, 60 proc. bezrobotnych i 85 proc. przedsiębiorców. W ciągu pięciu lat zainteresowanie internetem średnio wzrosło o jedną piątą. Powód: nie ma grupy zawodowej, której nie byłby potrzebny

Przedsiębiorcy, pracownicy sektora prywatnego, ale także bezrobotni szukający pracy i coraz częściej rolnicy – to w tych grupach zawodowych według najnowszej Diagnozy Społecznej 2011 najbardziej wzrósł odsetek internautów.
Już co trzeci rolnik aktywnie używa internetu. W domu dostęp do sieci ma ich blisko połowa. – To nadal wynik dużo słabszy od miast, ale jeszcze pięć lat temu z sieci korzystał tylko co dziesiąty rolnik. I co ważne, to nie jest tak, że sieć się popularyzuje na wsi tylko ze względu na młodych wchodzących na rynek pracy – przekonuje Jacek Pietrusiak z Fundacji Wspomagania Wsi, która wspiera informatyzację terenów wiejskich. – Ten wzrost wynika głównie z tego, że rolnicy sami zaczęli odkrywać, jak bardzo internet jest przydatny w codziennej działalności – dodaje Pietrusiak i wymienia: to tu można znaleźć informacje o dotacjach unijnych, skontaktować się z urzędem, nie mówiąc już o obsłudze konta bankowego.
Reklama
Podobnie z pragmatycznych powodów z internetu korzysta też coraz więcej bezrobotnych. Gdy pięć lat temu było to 20 proc. szukających pracy, to dziś jest ponad 60 proc. I nic dziwnego, bo jak widać po popularności serwisów internetowych, z ogłoszeniami o pracę do sieci przeniosła się znaczna część rekrutacji zawodowej. I tak, kiedy w grudniu 2003 r. startował serwis Pracuj.pl, miał 210 tys. zarejestrowanych użytkowników, na których czekało 1000 ofert pracy. Dziś w jego bazie jest ponad 2,8 mln użytkowników. Na szukających pracy czeka tam ponad 21 tys. propozycji, a w II kwartale 2011 pracodawcy umieścili w sumie ponad 84 tys. ofert.
O jedną trzecią w ciągu tych pięciu lat wzrósł też odsetek przedsiębiorców korzystających z sieci. Dziś jest to już ponad 85 proc. osób w tej grupie zawodowej. – I co ważne, coraz silniej potrzebę posiadania internetu w swojej codziennej działalności odczuwają nawet te najmniejsze przedsiębiorstwa – podkreśla Krzysztof Szubert, przewodniczący komisji ds. informatyki, telekomunikacji i społeczeństwa informacyjnego z Business Centre Club. – To już nie jest luksus, to jest po prostu podstawa codziennej działalności – dodaje ekspert.
Internet podnosi pensje - mówi dr Dominik Batorski, socjolog, członek Rady Monitoringu Społecznego przygotowującej cykl badań Diagnoza Społeczna.
Już 73 procent Polaków ma w swoim domu dostęp do internetu. Jednak korzysta z niego ledwie trochę ponad 60 proc. dorosłych. Grupa ta nie tylko lepiej radzi sobie w świecie nowoczesnych technologii, ale także na rynku pracy. To użytkownicy sieci trzykrotnie częściej w ostatnim roku podejmowali lepiej płatną lub dodatkową pracę, cztery razy częściej awansowali i dwukrotnie częściej zakładali własną firmę. Oczywiście wśród internautów jest więcej osób wykształconych (89 proc. osób z wyższym wykształceniem korzysta z sieci i tylko 10 proc. z wykształceniem podstawowym) oraz tych młodszych (w grupie 25 – 34 lata z internetu korzysta 86 proc. osób, a w grupie 45 – 59 lat tylko połowa). Ale wyraźnie też widać, że bez względu na wykształcenie, miejsce zamieszkania czy wiek korzystanie z internetu wspomaga aktywizację zawodową.