Spory wpływ na notowania będzie miał także szacunek PKB w USA za III kw. br. "Lekko zaskakujące, po wczorajszych obawach o kolejny impas, porozumienie polityczne liderów strefy euro w kwestii walki z kryzysem zadłużeniowym będzie dziś zapewne wsparciem dla nastrojów rynkowych. W związku z tym spodziewamy się, że złoty będzie handlowany na mocniejszych poziomach, niż sądziliśmy wcześniej, a więc w przedziale 4,30-4,35 za euro" - powiedział analityk Banku BPH Piotr Łysienia.

Według niego, w drugiej części dnia bardzo ważnym wydarzeniem dla rynków będzie publikacja pierwszego szacunku PKB w USA za III kw. 2011 r., która wpłynie na postrzeganie perspektyw dla gospodarki światowej. Dlatego złoty tradycyjnie pozostanie pod wpływem czynników zewnętrznych. "Mimo sukcesu ws. Grecji nie spodziewamy jednak bardzo enutzjastycznych reakcji rynku.

Inwestorzy zapewno zechcą poczekać na więcej szczegółów porozumienia" - podsumował Łysienia.

W czwartek, ok. godz. 09:00 jedno euro kosztowało 4,3390 zł, a dolar 3,0940 zł. Euro/dolar był kwotowany na 14020.

Reklama

W środę, ok. godz. 18-tej jedno euro kosztowało 4,3738 zł, a dolar 3,1585 zł. Euro/dolar kwotowany był na 1,3849.

Rano, ok. godz. 10:10 jedno euro kosztowało 4,3783 zł, a dolar 3,1413 zł. Euro/dolar był kwotowany na 1,3937. (ISB) lk/tom