W komentarzu redakcyjnym w czwartek dziennik przyznaje, że Grecja wymaga zasadniczych reform, których domagają się kraje europejskie, uzależniając od nich pakiet pomocy, ale podkreśla, że narzucanie jej przesadnych cięć budżetowych zahamuje wzrost.

>>> Czytaj też: Grecki rząd kapituluje pod presją Unii. Referendum odwołane

"Nie jest jeszcze za późno, by zapobiec ekonomicznej zapaści. Przywódcy Europy muszą renegocjować uzgodnioną umowę w sprawie ratowania Grecji przed bankructwem, aby położyć nacisk na reformy i wzrost, zamiast na zaciskanie pasa. Muszą też zaoferować innym kandydatom do podobnego pakietu pomocowego takie samo podejście. Jeśli chcą, aby Grecja spłaciła długi, jej gospodarka musi mieć szansę, by rosnąć" - pisze "NYT".

Przestrzega on przed obwinianiem wyłącznie Grecji za kryzys i wzywa mocarstwa europejskie do wzmocnienia pakietu ratunkowego.

Reklama

"Przywódcy europejscy muszą pilnie wypełnić luki pozostawione przez siebie w planie ratowania eurostrefy - włącznie z tym, jak sfinansują dużo większy fundusz ratunkowy (EFSF), który, jak przyznali, jest konieczny, bez wpłacania do niego własnych pieniędzy, oraz jak zapłacą za rekapitalizację banków, których potencjalne straty rosną coraz bardziej z tygodnia na tydzień" - czytamy w artykule.

Ekspert ds. europejskich z waszyngtońskiego Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych (CSIS) Simon Serfaty uważa jednak, że na renegocjację pakietu dla Grecji jest już za późno.

"To jest ostateczna oferta. Jeśli Grecy powiedzą +nie+, znajdą się poza strefą euro. Pakiet pomocy jest dla nich surowy, ale nie można go już zmieniać. Gdyby zaczęto go renegocjować, pokazałoby to innym krajom, że najlepiej powiedzieć +nie+. Byłby to zły przykład dla Włochów, którzy powiedzą wtedy: Nie potrzebujemy tych reform, jesteśmy za duzi, aby pozwolono nam zbankrutować" - powiedział PAP Serfaty.