Z Internetu korzysta ok. 2 mld ludzi na świecie. Czy da się zbadać udział sieci w gospodarce? Obecnie w większości sektorów, od edukacji, przez finanse po rolnictwo w mniejszym lub w większym stopniu wykorzystuje się sieci komputerowe (choćby tylko do odczytania poczty e-mail). Naukowcy z McKinsey Global Institute podjęli próbę oszacowania rozmiaru gospodarki internetowej w jej najściślejszym sensie – usług i produktów bezpośrednio związanych ze światową siecią. Uwzględniono tu zwłaszcza zapewnienie dostępu do Internetu, produkcję i sprzedaż niezbędnego sprzętu, ale także różne formy e-commerce. Tak wąsko pojmowany udział Internetu w gospodarce okazał się większy od niektórych tradycyjnych sektorów m.in. od górnictwa, rolnictwa i edukacji.

Naukowcy poddali analizie kraje G8, Chiny, Indię i Brazylię, jako gospodarki wschodzące oraz państwa o największej penetracji szerokopasmowego Internetu: Szwecję i Koreę Południową.

Szacowany przez instytut McKinseya udział Internetu w PKB całego świata wynosi 2,9 proc., czyli ponad 1,6 tryliona dolarów. W trzynastu analizowanych państwach udział ten wyniósł on 3,4 proc. Największy udział Internetu w PKB przejawia się w obszarze prywatnej konsumpcji (1,8 proc. PKB badanych państw) oraz prywatnych inwestycji (1 proc. PKB). Wyraźnie mniejszy wpływ na gospodarkę mają rządowe wydatki na Internet (0,5 proc.) oraz bilans handlowy usług i dóbr za pośrednictwem sieci (0,1 proc.). Szczególnie duże znaczenie dla gospodarki internetowej mają zakupy on-line, których wartość tylko w USA wyniosła w 2009 r. 250 mld dolarów.

>>> Czytaj też: Mimo kryzysu handel w sieci kwitnie

Reklama

W badanej grupie państw największym udziałem Internetu w gospodarce odznaczają się Szwecja, Wlk. Brytania i Korea Płd., a najmniejszym Rosja, Brazylia i Włochy.

Raport pokazuje też różnice w modelu gospodarczym państw „dojrzałych” a rynków wschodzących. O ile w pierwszej grupie udział Internetu we wzroście PKB wyniósł w ciągu 5 lat średnio 21 proc., to w państwach BRIC odpowiadał jedynie za 3 proc. wzrostu. Rekordzistą w grupie analizowanych państw okazała się Szwecja. Internet wygenerował w tym skandynawskim państwie jedną trzecią wzrostu gospodarczego. W najsłabszej pod tym względem Rosji udział sieci we wzroście wyniósł tylko 1 proc.

>>> Zobacz też: Trwa wyścig zbrojeń. Świat boi się nowej, cybernetycznej wojny

ikona lupy />
Wkład poszczególnych sektorów w PKB i porównanie do internetu jeżeli byłby on jednym z sektorów jako proc. PKB w 2009 r. / Forsal.pl
ikona lupy />
Udział Internetu we wzroście PKB w poszczególnych krajach / Forsal.pl