Indeksy giełdowe na Starym Kontynencie od dwóch dni leciały w dół, głównie z powodu włoskich rekordów, ktorycy rentowność biła historyczne dla strefy euro rekordy. W piątek inwestorzy lekko przełamali impas.

Po godzinie 10.00 polskiego czasu brytyjski indeks FTSE 100 rósł około 0,5 proc., niemiecki DAX zyskiwał 0,9 proc., a francuski CAC40 rósł o 0,78 proc.

Na otwarciu indeks w Londynie wyniósł 5444,82 pkt. Paryski indeks też rozpoczął dzień powyżej ostatniego zamknięcia i wyniósł 3070,33 pkt. We Frankfurcie główny niemiecki indeks rozpoczął notowania od poziomu 5 881,49 pkt.

„Rynki akcji wydają się patrzeć bardziej przychylnie na Europę, jako że zbliża się weekendowa przerwa zamykająca tydzień, w którym Berlusconi w pośpiechu odszedł ze stanowiska, a Grecja zrobiła postęp w formowaniu nowego rządu, co pomogło rozweselić globalne rynki”, powiedział Peter Stanhope z IG Markets w Melbourne.

Reklama

Włoski Senat będzie dzisiaj głosować nad pakietem redukcji deficytu. Ustawa ma przywrócić zaufanie inwestorów i przetrzeć szlaki dla nowego rządu, który będzie kierowany przez byłego Komisarza ds. konkurencji w UE, Mario Monti. Nowe regulacje mają także przyspieszyć wzrost kraju i zmniejszyć deficyt wielkości 1,9 bln euro, 4 największy na świecie.

W Grecji odbędzie się dzisiaj zaprzysiężenie nowego rządu jedności narodowej z Lucasem Papademosem na czele. Ma on wprowadzić cięcia budżetowe i doprowadzić do przyjęcia 130 mld euro pomocy finansowej z Unii Europejskiej, zgodnie z postanowieniem z 26 pażdziernika. Wybory są zaplanowane na 19 lutego.

Polka Giełda Papierów Wartościowych jest zamknięta ze względu na Dzień Niepodległości.