Nie więcej niż 10 proc.

27 produktów, czyli 33,3 proc., miało stopę zwrotu powyżej 5 proc. Krasoń zwraca uwagę, że są to specyficzne produkty, bo w niemal wszystkich przypadkach maksymalny zysk jest ograniczony, najczęściej do 8 – 9 proc. w skali roku. Zostaje on wypłacony po spełnieniu określonego warunku. Może to być np. wzrost albo spadek wartości waluty o określony z góry procent. – Stąd powodzenie inwestycji zależy od umiejętności przewidzenia zachowania rynku czy też kursu danej waluty przez konstruktorów – tłumaczy Krasoń.

>>> czytaj też: Lokaty - jak oszczędzać by mieć duży zysk?

Ani jedna struktura walutowa nie dała zarobić więcej niż 10 proc. Analityk Open Finance wyjaśnia, że to przez gwarancję zwrotu kapitału.
Reklama

>>> Polecamy: Zobacz, czy instalacja LPG w aucie nadal się opłaca

– W związku z dużą zmiennością kursów opcje na kursy walut są drogie, a więc za te same pieniądze można ich kupić mniej, co obniża potencjał zysku ze struktury. To sprawia, że skonstruowanie zyskownej lokaty strukturyzowanej jest trudne – mówi.

ING zawsze na plusie

Największą skutecznością w konstruowaniu zyskownych produktów tego rodzaju może się pochwalić ING Bank Śląski. Każda z ośmiu struktur, które zakończyły swój okres inwestycyjny w tym roku, przyniosła zysk. Średnia roczna stopa zwrotu wyniosła jednak tylko 2,1 proc.
Banki nie oferują jednakowych struktur. Na przykład Bank Zachodni WBK przygotowuje zawsze kilka lokat zakładających różne scenariusze. – Zysk może przynieść tylko jedna z nich. Dlatego odsetek zyskownych struktur w jego przypadku nie może być większy – tłumaczy Krasoń.
Jeśli chodzi o zyskowność, najlepiej wypadają produkty Kredyt Banku. Średnia roczna stopa zwrotu struktur walutowych tego banku, które zapadły w tym roku, sięga 4,27 proc. Instytucja kontrolowana przez KBC zdecydowanie przewyższa pod tym względem innych graczy. Następny w kolejności Raiffeisen zanotował średnioroczną stopę zwrotu na poziomie 2,85 proc.
Z raportu portalu Structus.pl wynika, że z 5,4 mld zł, które Polacy zainwestowali w struktury w I połowie 2011 r., na instrumenty oparte na kursach walut zostało przeznaczonych 1,2 mld zł.

Nie zawsze trzeba zapłacić podatek

Pod ogólnym pojęciem produktu strukturyzowanego mogą kryć się najróżniejsze formy prawne. Zapoznanie się ze szczegółami umowy jest bardzo ważne, bo od tego, jaką formę prawną ma struktura, zależy to, czy będziemy musieli zapłacić podatek, czy nie. Zwolnione z jakichkolwiek podatków są zyski wypracowane przez produkty mające formę polisy ubezpieczeniowej na życie i dożycie. Lokaty strukturyzowane sprzedawane przez banki są już objęte 19-proc. podatkiem od zysków kapitałowych. Podobnie sprawa wygląda w przypadku struktur notowanych na warszawskiej GPW, które mają formę obligacji lub certyfikatów. Podatkowi Belki podlega zarówno zysk pochodzący ze sprzedaży tych papierów, jak i odkupienia ich od inwestora przez emitenta. Należy pamiętać, że w przypadku gdy emitentem jest podmiot zagraniczny, obowiązek rozliczenia podatku spoczywa na podatniku, a nie instytucji oferującej. Tak jak w przypadku akcji, podatnik ma prawo do odliczenia od PIT straty poniesionej na tego typu produktach.