Jego bliscy ponoć narzekają, że choć w teorii jest na emeryturze, to nic się nie zmieniło i wciąż jest tylko gościem w domu. Od lat jest głosem jednej z największych polskich organizacji zrzeszających przedsiębiorców – Business Centre Club. Od wywiadu w radiu do występu w telewizji, od spotkania z dziennikarzem do rozmowy z publicystą – na tym mija mu czas.
Staje nie tylko w obronie przedsiębiorców. Jego stanowisko to zazwyczaj głos zdrowego rozsądku, równocześnie głos popierający jasne prawo, państwo bez rozrośniętej biurokracji i wolny rynek. Głos nawołujący bardzo często o stosowanie najwyższych standardów zarządzania w spółkach z udziałem Skarbu Państwa. Co najważniejsze, jest to głos wyraźny i powszechnie słyszany. Grelowski nie unika przy tym wygłaszania kontrowersyjnych opinii.
W latach 1993 – 2004 był prezesem Orbisu. Przeprowadził jego restrukturyzację, prywatyzację i wprowadził go na giełdę. Za to osiągnięcie otrzymał statuetkę Lidera Polskiego Biznesu i tytuł Menedżera Roku. Potem niektórzy oskarżali go o oddanie polskiej spółki w ręce drenującego ją rzekomo francuskiego właściciela, czyli grupy Accor. Grelowski zawsze odcina się od tego, wskazując, że prywatyzującym firmę był Skarb Państwa, a nie prezes.
Ukończył Akademię Ekonomiczną we Wrocławiu na kierunku ekonomika i organizacja turystyki. Karierę zaczynał jako recepcjonista w warszawskim hotelu Bristol. Dziś sam wykłada zasady corporate governance na wyższych uczelniach.
PR