Ropa Brent najdroższa od pół roku

Wśród drożejących surowców znalazła się wczoraj europejska ropa gatunku Brent (+1,57%). Wczoraj jej notowania dotarły do poziomu 116,46 USD za baryłkę – najwyższego od 2 sierpnia 2011 r., a więc od około pół roku. Jednocześnie spadły notowania amerykańskiej ropy naftowej gatunku WTI (-0,77%, do poziomu 97,09 USD za baryłkę), co sprawiło, że dyferencjał Brent-WTI dotarł już w okolice 20 USD.

Przyczyną dynamicznych wzrostów surowców energetycznych w Europie (nie tylko ropy naftowej, lecz także oleju opałowego i gazu ziemnego) jest ostra zima, która objęła niemal cały nasz kontynent. Mrozy są kłopotem także w Rosji – ten fakt przyczynił się do ograniczenia eksportu gazu ziemnego przez ten kraj do europejskich odbiorców. W rezultacie we Włoszech producenci energii elektrycznej mają dostać pozwolenie na większy stopień wykorzystania generatorów zasilanych ropą naftową, aby ograniczyć zużywanie przez nich gazu ziemnego.

Pszenica – techniczne wsparcie zadziałało

Reklama

Od technicznego wsparcia odbiły się wczoraj w górę notowania pszenicy – cena tego zboża wzrosła o 1,25% do poziomu 668,62 USD za 100 buszli. Stronie popytowej na tym rynku sprzyja wymowa średnich ruchomych – ich linie wygenerowały sygnał kupna. Przewagę byków potwierdzają także poruszające się w górę linie wskaźnika MACD.

Prognozy rekordowych zasiewów kukurydzy w USA

Natomiast w miarę stabilne pozostawały ceny kukurydzy i soi – notowania kontraktów na oba te zboża wczoraj wzrosły o odpowiednio 0,12% i 0,11%.

Wzrost notowań kukurydzy jest obecnie ograniczany bliskością technicznego oporu, który znajduje się w okolicach 658 USD za 100 buszli. Ponadto pojawiły się prognozy rekordowych zasiewów kukurydzy w USA – farmerzy mają obsiać największe połacie pól od czasów II wojny światowej.

Jak pokazała ankieta przeprowadzona przez agencję Reuters, farmerzy mają zasiać kukurydzę na obszarze 94,2 mln akrów, co przyniosłoby zbiory na poziomie 13,8 mld buszli (przy założeniu dotychczasowej produktywności plonów). Jeśli te prognozy by się spełniły, to produkcja kukurydzy w USA byłaby większa niż dotychczasowy rekord z 2009 r. (13,1 mld buszli).

Realizacja powyższego scenariusza oznaczałaby także dużą presję podaży na notowania kukurydzy w tym roku. Również w krótkim terminie sytuacja techniczna na wykresie kukurydzy nie jest obiecująca dla strony popytowej. Wprawdzie średnie ruchome są bliskie wygenerowania sygnału kupna, jednak przy obecnych prognozach prawdopodobnie byki nie są na tyle silne, aby pokonać opór w okolicach 658 USD za 100 buszli. Poziom ten jest niepokonany od października ub.r.

Bardziej zdecydowanych ruchów cenowych można się spodziewać jednak już w najbliższy w czwartek, kiedy to amerykański Departament Rolnictwa opublikuje raport dotyczący produkcji i zapasów zbóż na świecie.