W grudniu ubiegłego roku w urzędach pracy w całej Polsce zarejestrowało się blisko 199 tys. osób, które wcześniej już miały status bezrobotnych. To o 23 proc. mniej niż w tym samym okresie roku poprzedniego – wynika z najnowszych danych Głównego Urzędu Statystycznego. Podobny spadek można było zaobserwować także w pozostałych miesiącach 2011 roku. Skąd taka zasadnicza zmiana? Mniej pieniędzy – Liczba osób bezrobotnych, które rejestrują się po raz kolejny, wyraźnie się skurczyła, ponieważ przybywa ludzi zniechęconych bezskutecznością poszukiwania pracy.

Po przykrych doświadczeniach nie podejmują one żadnych działań związanych ze zdobywaniem zatrudnienia i już nawet nie rejestrują się jako bezrobotne – ocenia profesor Elżbieta Kryńska z Uniwersytetu Łódzkiego. Jej opinie potwierdzają wyniki badan aktywności ekonomicznej ludności prowadzone przez GUS. Według nich w trzecim kwartale ubiegłego roku osób ujmowanych w statystykach jako zniechęcone bezskutecznością szukania pracy było aż 437 tys. – ponad 12 proc. więcej niż przed rokiem. Wśród nich dominowały osoby z niskim poziomem kwalifikacji – prawie 69 proc. miało wykształcenie zawodowe i niższe. Jednocześnie w tej grupie było tylko 4,5 proc. osób z dyplomem wyzszej uczelni. – Część osób zniechęciła się w ubiegłym roku do kolejnej rejestracji w urzędach pracy, ponieważ było w nich coraz mniej ofert zatrudnienia – zwraca uwagę prof. Mieczysław Kabaj z Instytutu Pracy i Spraw Socjalnych. Rzeczywiście, z oficjalnych danych urzędów wynika, ze w ubiegłym roku przeszło przez ich ręce 279 tys. ofert – aż o 27 proc. mniej niż rok wcześniej.

– To głównie efekt ograniczenia środków na aktywne formy przeciwdziałania bezrobociu. Były one o ponad 50 proc. mniejsze niz w roku 2010 – wylicza Karolina Sedzimir, ekonomistka banku PKO BP. – Bezrobotnych, którzy rejestrowali sie po raz kolejny, było mniej również dlatego, ze część z nich pozostała w grupie długotrwale bezrobotnych – dodaje prof. Kryńska. Długotrwale bezrobotni to ci, którzy w okresie ostatnich dwóch lat nie mieli żadnej pracy przez co najmniej rok. Pod koniec koncu ubiegłego roku było ich aż 997 tys. – o 10 proc. wiecej niz przed rokiem.

>>> Czytaj też: Polacy chronią kapitał inwestując w złoto. W 2011 r. kupili rekordową ilość

Reklama

I możliwe, ze już w styczniu ich liczba przekroczy milion. Bezrobocie rosnie Jest jeszcze inny powód obserwowanych zmian. – W ubiegłym roku było wiecej prac sezonowych, zwłaszcza w listopadzie i grudniu, gdyz sprzyjała im pogoda – mówi Jerzy Bartnicki, dyrektor Powiatowego Urzedu Pracy w Kwidzynie. Dodaje, ze sposród osób wykonujacych głównie takie prace rekrutuje sie najwiecej bezrobotnych, którzy rejestruja sie wielokrotnie. Statystyka jest jednak nieubłagana. Sytuacja na rynku pracy wyraznie sie pogarsza – zeszły rok zakonczylismy z bezrobociem na poziomie 12,5 proc., czyli o 0,1 pkt proc. wyzszym niz rok wczesniej. W tym moze byc gorzej.

Bezrobotny ma swoje prawa

Osoba, która straciła prace, może zarejestrować sie w swoim powiatowym urzędzie pracy jako bezrobotny. Mając taki status, nabywa prawo do korzystania z rożnych form aktywizacji przewidzianych w ustawie o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy. Może np. brać udział w szkoleniach grupowych lub indywidualnych, praktykować w firmach, odbywając: – staż – trwa pół roku lub rok (to dla osób do 25 lat), – przygotowanie zawodowe dorosłych – trwa maksymalnie dwa lata; w tym czasie bezrobotny uczy się zawodu w firmie i ma zajęcia teoretyczne dotacje na biznes – maksymalna kwota wsparcia na odpowiada sześciu średnim pensjom (obecnie 20,5 tys. zł). Bezrobotny, który zarejestruje się w urzędzie pracy, nie nabywa automatycznie zasiłku. Dostanie go, jeśli spełnia warunki. Musi w ciągu 18 miesięcy poprzedzających dzień zarejestrowania łącznie przez co najmniej 365 dni pracować i odbierać co najmniej minimalne wynagrodzenie za prace, od którego przedsiębiorca miał obowiązek opłacania składki na Fundusz Pracy. Jeśli spełnia ten warunek, to nabywa prawo do zasiłku przez pół roku albo rok. Krócej maja go ci, którzy mieszkają w powiecie, w którym stopa bezrobocia nie przekracza 150 proc. przeciętnej krajowej. Bezrobotni z pozostałych powiatów pobierają świadczenie przez rok. Paweł Jakubczak Bezrobotny ma swoje prawa

Porada prawna: Paweł Jakubczak