Jednak ta decyzja kosztowała wiele z punktu widzenia politycznego i społecznego. Nie obyło się bez rezygnacji kilku członków gabinetu ministra, a w całym kraju mają miejsce ostre protesty. Jak zawsze, najważniejsza jest kwestia wprowadzenia w życie środków zawartych na ponad pięćdziesięciu stronach porozumienia. Nie można powiedzieć, że osiągnięto już pełen sukces, ponieważ dopiero na spotkaniu we środę ministrowie finansów krajów Unii Europejskiej mogą zaaprobować porozumienie, a także sfinalizować umowę z prywatnymi wierzycielami. Ostatecznie decyzje muszą zostać podjęte w tym tygodniu, jeśli mają zdążyć przed terminem zapadalności greckich papierów: 20 marca. Kiedy wszystkie elementy układanki znajdą się na miejscu, rynki będą szukać potwierdzenia, że EBC jest gotowy zrezygnować z zysków z greckich obligacji. Co zrozumiałe, euro nie jest w nastroju do świętowania tego wydarzenia, jedynie minimalnie

Bardziej atrakcyjne alternatywy dla szwajcarskiej polityki

Ostatnie dane o inflacji nie są najbardziej korzystne dla Szwajcarskiego Banku Narodowego i zwiększaja prawdopodobieństwo, że bank podejmie kolejną próbę osłabienia waluty w niedalekiej przyszłości. Spadek rocznej stopy z -07% do -0,8% odpowiadał oczekiwaniom. Ceny znajdują się obecnie na poziomach ostatnio występujących we wrześniu 2010. Efektywne stopy procentowe wynoszą zero, więc na pierwszy rzut oka opcje SNB wydają się być raczej ograniczone. Przed wprowadzeniem obecnego ograniczenia, zrozumiałe że władze skłaniały się ku wielu środkom mającym wspomóc silną pozycję franka, wliczając w to kontrolę kapitału i negatywne stopy procentowe. Wraz z upływem czasu wygląda na to, że ten środki po raz kolejny staną się tematem dyskusji. W tym momencie problemem jest, że SNB dobrze poradził sobie z obrona poziomu 1,20, a zmiana ograniczenia może sprowokować rynki do cięższej bitwy z bankiem. W razie takiego obrotu spraw SNB może mieć mniejszą szansę na wygraną. Chociaż dysponujemy danymi tylko do listopada, to da się zauważyć, że ograniczenie kursu franka nie odstraszyło zagranicznych inwestorów. Ilość depozytów na żądanie zagranicznych instytucji spadła o mniej niż 2%, porównując okres od września do listopada z poprzedzającym go półroczem. Stąd można wnioskować, że chociaż wiele czynników determinuje przepływ inwestycji to nie ma przesłanek aby sądzić, że możliwość kolejnej interwencji zniechęciła inwestorów. Wprowadzenie negatywnych stóp procentowych dla depozytów zagranicznych i/lub kontrola kapitału może okazać się preferowaną drogą niosącą ze sobą mniejsze ryzyko katastrofy.

Nagana dla kupców złota

Reklama

W bardzo ostrym artykule dla magazynu Fortune, Warren Buffet bezlitośnie skrytykował inwestorów tworzących bańkę złota. Według przewodniczącego Berkshire Hathaway złoto należy do kategorii inwestycji, które nic nie produkują, i w których inwestor kupuje metal w nadziei, że w przyszłości ktoś będzie gotowy zapłacić za niego więcej. Aby cena tego typu inwestycji wzrosła potrzebne jest zwiększające się grono kupców. Dlatego jeśli kupujesz złoto, dajesz w zasadzie wyraz swojej nadziei, że coraz więcej osób będzie chciało kupować złoto. W ostatnich latach złoto osiągało bardzo dobre wyniki, ponieważ ludzie obawiali się że papierowe waluty szybko stracą na wartości i mieli ku temu powody. Jednak złoto ma dwie zasadnicze wady: nie jest używane w żadnym praktycznym celu (poza ograniczonym zapotrzebowaniem w przemyśle i w celach dekoracyjnych) i nie jest odnawialne. Z tego powodu posiadając złoto zakładasz, że szeregi wystraszonych będą się powiększać, co nigdy nie jest dobrym założeniem jeśli chodzi o inwestycje. Buffet zwraca uwagę, że obecne zasoby złota wynoszą około 170 tysięcy ton i według dzisiejszych cen jest warte około 9,6 biliona dolarów. Kiedy inwestorzy boją się, że waluta gwałtownie spadnie, wybierają złoto, a kiedy strach jest mniejszy, popyt na złoto także spada. Jeśli Europa wspólnie podejmie wysiłek i rozwiąże ostatecznie kwestię kryzysu zadłużenia, i jeśli banki centralne przestaną deprecjonować walutę, to potrzeba inwestowania w złoto zniknie.

Ten materiał uważany jest za część komunikacji marketingowej i nie zawiera ani nie powinien być interpretowany jako zawierający porady inwestycyjne lub rekomendacje inwestycyjne, ani też jako sugestia jakiejkolwiek transakcji instrumentami finansowymi. Wcześniejsze wyniki nie gwarantują ani nie przewidują przyszłych wyników. FxPro nie uwzględnia twoich osobistych celów inwestycyjnych lub sytuacji finansowej i nie bierze żadnej odowiedzialności za powodzenie osobistych inwestycji lub kompletności dostarczonych informacji, jak również nie bierze odpowiedzialności za jakiekolwiek straty powstałe z inwestycji opartych na tej rekomendacji, prognozie lub innych informacjach dostarczonych przez jakiegokolwiek pracownika FxPro, osoby trzecie lub jakikolwiek inny sposób. Ten materiał nie został przygotowany zgodnie z wymaganiami prawnymi wspierającymi niezależność badań inwestycyjnych i nie jest objęty żadnymi ograniczeniami rozpowszechniania badań inwestycyjnych. Wszystkie opinie wyrażone w tym artykule moga zostać zmienione bez uprzedniego powiadomienia. Jakiekolwiek opinie zawartw artykule moga być osobistymi poglądami autora i nie odzwierciedlać opinii FxPro. Ten tekst nie może być powielany lub dystrybuowany bez uprzedniego wyrażenia zgody przez FxPro.

kontrakty CFD są produktami lewarowanymi o wysokim stopniu ryzyka. Możliwa jest utrata całego zainwestowanego kapitału. Nie powineinieś inwestować wiecej niż zamierzasz stracić. Przed rozpoczęciem handlu upewnij się, że rozumiesz ryzyko i weź pod uwagę swój poziom doświadczenia. Jeśli to potrzebne, zasięgnij niezależnej opinii.
FxPro Financial Services Ltd jest autoryzowana i regulowana przez CySEC (licence no. 078/07). FxPro Financial Services, Karyatidon 1, Ypsonas, Limassol 4180 Cyprus.

ikona lupy />
Michael Derks, główny strateg FXPro / Inne