W jego ocenie, nie można także wykluczyć wyższej dywidendy, jeśli właściciele zdecydują o wypłacie części z 650-mln zysku zgromadzonego w latach poprzednich.

"Spodziewam się, że wypłacimy dywidendę z zysku za rok ubiegły, choć oczywiście ostateczna decyzja należeć będzie do właścicieli. Na pewno nie będzie problemem dla spółki wypłata 100% zysku, a także większa kwota, jeśli zapadnie decyzja o wypłacie części zysku z lat ubiegłych" - powiedział Szeliga na konferencji prasowej.

Prezes spółki dodał, że rekomendacja będzie dotyczyła wypłaty 56 mln zł, czyli 28 gr na akcję. Zaznaczył jednak, że należy liczyć się także z decyzją akcjonariuszy spółki o zwiększeniu dywidendy o część z 650-mln rezerwy powstałej z zysków zgromadzonych w latach poprzednich. Nie oczekuje jednak zbyt poważnego uszczuplenia zapasów spółki.

"Nie planujemy, co prawda, dużych inwestycji ani akwizycji, a przy obecnych cenach także trudno spodziewać się także buy-backu, więc wypłata dużej dywidendy jest możliwa. Mimo to nie spodziewam się, by ewentualna wypłata części rezerw była wysoka, ponieważ nikt nie zechce podważać bardzo stabilnej i solidnej sytuacji spółki" - powiedział Szeliga.

Reklama

Prezes Impexmatalu nie był natomiast skłonny prognozować wyników spółki w roku bieżącym. W jego ocenie, trudna sytuacja na rynkach globalnych i możliwy kryzys nie pozwala na odpowiedzialne szacunki. Liczy się jednak z pogorszeniem wobec roku 2011.

"Byłbym bardzo szczęśliwy, gdyby w 2012 r. udało się powtórzyć wynik netto grupy z 2011 r, ale obawiam się, że będzie to bardzo trudne. Bardziej skłaniam się do prognozy DI BRE, który ostatnio dobrze przewidywał nasze wyniki, a tym razem oszacował nasz zysk w 2012 r. na ok. 80 mln zł" - podkreślił Szeliga.

W I-IV kw. 2011 roku spółka miała 106,60 mln zł skonsolidowanego zysku netto z działalności kontynuowanej wobec 78,80 mln zł zysku rok wcześniej, przy przychodach odpowiednio 2806,12 mln zł wobec 2417,58 mln zł.