Zmiany indeksów na większości parkietów, w tym także na warszawskiej giełdzie były symboliczne, oceniają analitycy.

Piątkową sesję indeksy na większości europejskich giełd zaczęły w pobliżu poziomów osiągniętych w trakcie czwartkowego zamknięcia. "Pierwsze godziny handlu nie przyniosły niemal żadnych zmian. Niewielkie ożywienie, które pojawiło się wczesnym popołudniem nie spowodowało przełomu i trwało dość krótko. Atak niedźwiedzi nie był zbyt dynamiczny, a następująca po nim kontra popytu szybko przywróciła poprzedni stan rzeczy"- ocenił analityk Open Finance Roman Przasnyski.

Indeksy na głównych giełdach naszego kontynentu na otwarciu zyskiwały po około 0,1% i przez kilka godzin niemal nie zmieniały wartości. W fazie osłabienia wskaźnik w Paryżu tracił niecałe 0,2%, a DAX szedł w dół o 0,5%. Sennej atmosfery nie były w stanie przerwać ani informacja o zaskakującym spadku sprzedaży detalicznej w Niemczech o 1,6%, ani doniesienia ze szczytu Unii Europejskiej, w trakcie którego 25 państw podpisało pakt fiskalny, mający na celu wzmocnienie dyscypliny finansów publicznych.

Na warszawskim parkiecie pierwsza godzina notowań upłynęła na zmaganiu się indeksów z poziomem czwartkowego fixingu.

Reklama

"Lekką przewagę przez większą część dnia miały niedźwiedzie. Spadki nie przekraczały 0,3 %. W najgorszym momencie WIG20 dotarł do 2309 punktów, tracąc 0,5%. Bliskość poziomu 2300 punktów znów zmobilizowała byki do kontrataku. Ich szarża wyprowadziła wskaźnik blue chips 23 punkty w górę, co oznaczało wzrost o niecałe 0,5%"- zauważył Przasnyski.

Początkowo zmiany kursów akcji największych spółek były bardzo niewielkie. Jedynie w pięciu przypadkach przekraczały 1%. Z czasem sytuacja stawała się bardziej dynamiczna. Mocno ostatnio przeceniane papiery PBG odrabiały straty, rosnąc o ponad 5%. Po południu po około 2% w górę szły walory JSW, PGNiG, PKN Orlen i Tauronu. Akcje Lotosu zniżkowały o niemal 3,5%, a papiery Asseco taniały o 2%.

Niezdecydowanie wykazywali w pierwszych godzinach handlu wykazywali także inwestorzy amerykańscy. Indeksy na Wall Street zaczęły dzień od spadków o 0,1%.

W piątek, na zamknięciu sesji WIG 20 wzrósł o 0,19% do 2.325,26 pkt, zaś WIG wzrósł o 0,25% do 41.639,72 pkt. W Budapeszcie indeks BUX na zamknięciu sesji wzrósł o 0,43 proc. i wyniósł 19.309,94 pkt. Kolejnym indeksem który ten dzień zakończył na plusie był francuski CAC, który zyskał 0,04 proc.

Z kolei brytyjski indeks FTSE 100 stracił w piątek 0,34 proc. i osiągnął poziom 5.911,13 pkt. Podobna obniżka miała miejsce na niemieckim DAX, który spadł o 0,29 proc.