W niedzielę nocą w Brandenburgu podpalony został samochód żony Horsta Reichenbacha, który przewodniczy zespołowi unijnych ekspertów zajmujących się sytuacją w Grecji. Do zamachu we wtorek przyznała się skrajnie lewicowa organizacja grecka, podaje portal thelocal.de.

Lewicowcy obarczają go winą o pogorszenie sytuacji życiowej Greków związane z wprowadzanymi przez rząd oszczędnościami, których to wdrażanie egzekwował zespół Reichenbacha. List wysłany przez nich do dziennika Berliner Morgenpost zawierał też groźby skierowane do trojki oraz niektórych firm, pisze thelocal.de.