"Biorąc pod uwagę poranne rosnące wartości kontraktów na zachodnioeuropejskie i amerykańskie indeksy należy spodziewać się dziś pozytywnego rozpoczęcia sesji notowań ciągłych" - poinformował rano analityk BDM Krzysztof Zarychta.

Prognozy potwierdziły się na większości parkietów w Europie. Brytyjski indeks FTSE 100 na otwarciu wzrósł o 0,29 proc. We Francji CAC 40 wyskoczył do góry o 0,69 proc. a niemiecki DAX zyskał 0,40 proc.

Na warszawskim parkiecie WIG 20 wyniósł na otwarciu 2188,65 pkt, co oznacza spadek o 0,10 proc.

Analityk zaznaczył również, że rynek czeka dziś wysyp danych makroekonomicznych.

Reklama

O 10.30 poznamy liczbę wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w Wielkiej Brytanii (5,2 tys.). Następnie, o 13.00, na rynek napłynie liczba wniosków o kredyt hipoteczny w Stanach Zjednoczonych. Popołudniu, o 14.30, na rynek napłyną odczyty pozwoleń na budowę domów i rozpoczętych budów domów w USA (wartości prognoz to odpowiednio 765 tys. i 745 tys.).

"Dodatkowo elektryzować rynki będzie zapewne jeszcze jedno wystąpienie szefa Fed. Tym razem Ben Bernanke przedstawi półroczny raport nt. polityki monetarnej przed Komisją ds. Usług Finansowych Izby Reprezentantów " - zaznaczył Zarychta.

Wczoraj Bernanke wystąpił w Senacie i jego wypowiedzi wpłynęły na poprawę sentymentu na amerykańskim rynku. We wtorek indeks WIG20 wzrósł o 0,09 proc. do 2190,90 pkt a WIG o 0,37 proc. do 40426,42 pkt. Wartość obrotów na rynku akcji kształtowała się na poziomie 880 mln zł.

W środę chiński Shanghai Composite Index na zamknięciu wzrósł o 0,4 proc. i wyniósł 2.169,1 pkt. W Japonii Nikkei spadł o 0,3 proc.