Kierującemu firmą Konradowi Jaskóle udało się nakłonić wierzycieli, by dali cztery miesiące na znalezienie finansowania. W piątek do umowy przystąpił ostatni obligatariusz.
Rynek otrzymał też inną świetną wiadomość. Krajowa Izba Odwoławcza odrzuciła protest chińskiego konsorcjum CNEEC/COVEC, otwierając tym samym spółce drogę do kontraktu o wartości 6,3 mld zł na rozbudowę elektrowni Kozienice. – Umowa będzie podpisana na przełomie sierpnia i września – powiedział DGP Krzysztof Zborowski, prezes Enei Wytwarzanie, do której należy siłownia. To oznacza, że Jaskóła już może szykować się na zaksięgowanie ok. 270 mln zł zaliczki, co istotnie poprawi jego bilans.
Seria dobrych wiadomości wywindowała kurs spółki w ubiegłym tygodniu o 14,5 proc., co na tle kończącego na półprocentowym minusie głównego indeksu warszawskiej giełdy wygląda imponująco. Na piątkowym zamknięciu cena za papier Polimeksu-Mostostalu zatrzymała się na 71 gr, choć zaraz po ogłoszeniu decyzji w sprawie Kozienic poszybowała nawet o trzy grosze wyżej. Spółka ma wiele do odrobienia, bo jeszcze pod koniec maja wyceniana była na 1,26 zł za akcję.
Reklama